Materla po zwycięstwie w Szczecinie: Naprawdę chciałbym spróbować jeszcze raz z Roberto! [WIDEO]

Opromieniony niesamowitym zwycięstwem przed swoją publicznością Michał Materla nie pozostawił wątpliwości, jak duże emocje towarzyszyły mu podczas gali KSW 66.

Michał Materla (31-8) udanie powrócił do klatki KSW po ponad rocznym rozbracie. Szczecinianin znokautował Anglika, Jasona Radcliffe’a (17-9) pod koniec pierwszej rundy. Po zwycięstwie „Cipao” Netto Arena praktycznie eksplodowała z radości.

„Naprawdę chciałbym spróbować jeszcze raz z Roberto”

Tuż po walce, 37-letni Berserker stanął do wywiadu podczas którego nie ukrywał, jak dużą presją była dla niego walka w jego rodzinnym mieście.

Cieszę się niezmiernie. Kołotają we mnie różne emocje, ale pozytywne oczywiście wszystkie. Moje miasto, po tylu latach w swoim mieście zawalczyć i udało się zwyciężyć, w taki sposób, w jaki sobie po prostu wymarzyłem i zwizualizowałem. Fantastyczne uczucie.

Szczecinianin rzucił też światło na zakończenie tego pojedynku, który zakończył się świetnym prawym sierpowym.

Tutaj muszę pochwalić całe życie pracy z trenerem Karolem Chabrosem, który mocno zwraca uwagę na to, żebym starał się bić te swoje ciosy jak najmniej widoczne dla przeciwnika. Starałem się przy tej walce to robić. Nie napalać się, nie naciągać łuku, tak jak to miałem w zwyczaju. Widziałem, że Jason bardzo mocno odchyla łokieć w momencie, kiedy chcę bardzo mocno uderzyć. To mi zasygnalizowało, że za chwilę będzie chciał prawym trafić. Wtedy wiedziałem, że pójdzie prawy na prawy. Nie czułem w pierwszej chwili, że go trafiłem, ale jak się osunął po klatce to widziałem, że jest już mój.

Niespodziewanie po zakończeniu walki, Materla rzucił wyzwanie obecnemu mistrzowi kategorii średniej, Roberto Soldiciowi. Berserker chciałby się zrewanżować „Robocopowi” za porażkę z gali KSW 56.

Tak jak powiedziałem. Wtedy był taki okres, jaki był. Nie ma, co do tego wracać i się tłumaczyć. Naprawdę chciałbym spróbować jeszcze raz z Roberto. Jest to bardzo duże wyzwanie. On był w ostatniej walce jeszcze pewniejszy siebie, jeszcze bardziej spokojny, niż w walce ze mną. To mnie motywuje na pewno.

Cały wywiad dostępny poniżej: