Martyn Ford po KSW 52: Debiut w klatce w następnym roku [WIDEO]
Wszystko co dobre, szybko się kończy, w tym sobotnia gala KSW 52 w Gliwicach. Wśród 9 walk aż 7 skończyło się przed czasem. Jak mógłby skończyć się przyszłoroczny debiut Martyna Forda w federacji KSW?
Martyn Ford, człowiek orkiestra – angielski aktor, model fitness, kulturysta i właściciel swojej siłowni – już w 2020 roku zadebiutuje zawodowo w MMA. Znany ze swojego charakterystycznego wizerunku Martyn, jako aktor miał okazję zagrać w produkcjach takich jak „Boyka: Undisputed IV” czy „Kingsman: Złoty krąg”. Pierwotnie jego kariera miała wiązać się z krykietem, ale przez problemy zdrowotne musiał zrezygnować w najważniejszym momencie. Stąd też pojawiło się zainteresowanie wcześniej wspomnianym fitnessem i kulturystyką.
Zobacz również
Najciekawszą i najważniejszą kwestią debiutu Martyna jest znalezienie dla niego przeciwnika. W zasadzie sami włodarze federacji pośrednio przyznają, że jeszcze takowego szukają. Jego walka – konkretna data oraz rywal to rzeczy „w robocie”. Niełatwo bowiem znaleźć odpowiednią osobę dla ważącego ponad 150 kg i mierzącego ponad 2 metry człowieka.
- ZOBACZ TAKŻE: Martyn Ford zapowiada debiut w KSW w 2020 roku!
Przyszły zawodnik spędził ten rok na planie filmowym, stąd też opóźnienia w debiucie – Martyn podpisał kontrakt z KSW już w 2018. Sam Martyn jednak w wywiadzie wskazuje kilka osób, z którymi chciałby się zmierzyć. Wymieniani są m.in. Pudzianowski (chociaż na pewno nie jako pierwszy) czy Erko Jun.
Oprócz tego w rozmowie ocenia minioną gliwicką galę i opowiada o swoim doświadczeniu nabranym właśnie na planach filmowych.
Zapraszamy do wywiadu Mateusza Kaniowskiego z Martynem Fordem.
