Mariusz Pudzianowski: Jestem zadowolony z tego, co zrobiłem dla MMA – moja emerytura jest bliżej niż kiedykolwiek
Zawodnik kategorii ciężkiej federacji KSW, Mariusz Pudzianowski (9-5, 1 N/C) udzielił wywiadu portalowi bloodyelbow.com tuż przed sobotnią galą KSW 37: Circus of Pain, która odbędzie się w Krakowie. „Pudzian” na tej gali zmierzy się z Pawłem „Popek Monster” Mikołajuwem (2-1).
Były strongman nie wykluczył, że po sobotniej walce z „Popkiem Monsterem” zawiesi rękawice na kołku:
„Nie biorę pod uwagi porażki w tej walce, ale jeśli przegram, to powinien być dla mnie sygnał, że coś się kończy. Zawsze biorę jedną walkę i nie patrzę w przyszłość, ale jeśli na stole pojawi się odpowiednia oferta, to na pewno ją rozważę.
Jednakże, jestem zadowolony z tego, co zrobiłem dla tego sportu. Moja emerytura jest bliżej niż kiedykolwiek. To może być wreszcie ten czas, kiedy będę mógł sobie odpocząć.
Ale wszystkiego dowiemy się 3 grudnia.”
Pudzianowski znajduje się obecnie w serii dwóch porażek z rzędu – najpierw przegrał przez nokaut z Peterem Grahamem, a później gilotyną poddał go Marcin Rózalski.