Marian Ziółkowski po porażce z Gamrotem: Nie jestem słabym zawodnikiem, nie powinien czuć wstydu! [WIDEO]
Marian Ziółkowski (21-8-1) podczas KSW 54 zaskoczył wszystkich swoją dyspozycją. Podopieczny Roberta Jocza sprawił spore problemy dla Mateusza Gamrota w jego ostatnim pojedynku w kontrakcie z KSW. Poznaniak nie krył rozczarowania po walce.
Mateusz Gamrot (17-0) ma za sobą udaną obronę pasa w kategorii lekkiej, ale nie przyszło to łatwo. 29-latek po pięciu pełnych rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał Mariana Ziółkowskiego (21-8-1). Reprezentant WCA Fight Team sprawił spore problemy w stójce, gdy dochodził do celu ze swoimi prostymi.
Marian Ziółkowski: Może czuł, że powinien mnie bardziej zdominować!
Marian Ziółkowski (21-8-1) już niebawem może doczekać się następnej szansy mistrzowskiej. ”Gamer” wakuje pas, a w tej sytuacji wydaje się, że Marian będzie pierwszym wyborem – jeśli chodzi o zestawienie mistrzowskie. Pytanie z kim? Możliwą opcją jest doprowadzenie do walki z Maćkiem Kazieczko (7-1), z którym Marian miał się bić już na tej gali.
”Golden Boy” został zapytany co sądzi o zachowaniu Mateusza Gamrota (17-0) po walce. ”Gamer” nie krył rozczarowania i zapewniał, że w tym starciu wyglądał po prostu słabo. Marian powiedział, że jego przeciwnik przesadza i chyba ”Gamer” nie do końca docenił jego umiejętności.
Może nie chciał się pokazywać jak Mateusz Rębecki po walce ze mną, który był cały obity. Może dlatego nie chciał się pokazać. Może czuł, że powinien mnie bardziej zdominować. Może są jakieś osobiste powody, dlaczego nie chciał. Myślę, że nie ma powodu źle się czuć, bo ja nie jestem słabym zawodnikiem. Nie tylko ja wziąłem walkę na ostatnią chwilę – on też, więc myślę, że nie powinien czuć żadnego wstydu.
Cały wywiad poniżej:
Zobacz także:
Za nami gala GROMDA 2 i finał, którego rozstrzygnięcia nikt się nie spodziewał. W ostatniej walce drugiej edycji gali walk na gołe pięści zmierzyli się Mateusz “Don Diego” Kubiszyn i Dawid “Maximus” Żółtaszek.
To była wspaniały wieczór z emocjami. Wyniki gali KSW 54 można sprawdzić TUTAJ.