Marek Samociuk po zwycięstwie z Izu Ugonohem: Te ciosy nie odłączyły mnie do końca… [WIDEO]
To był wielki zwycięzca jubileuszowej gali KSW 60! Marek Samociuk sprawił dużą niespodziankę w drugiej odsłonie odprawiając Izu Ugonoha.
Przypomnijmy, że podopieczny Łukasza Grochowskiego przyjął tą walkę w zastępstwie i dobitnie wykorzystał szansę. Samociuk przede wszystkim znany jest jako pierwszy zwycięzca turniej na gołe pięści w organizacji WOTORE.
Marek przetrwał ciężkie chwile w pierwszej odsłonie. Choć wydawało się, że Tomasz Bronder był bliski przerwania pojedynku. Ostatecznie doszło do drugiej rundy, gdzie Izu wyszedł do niej potwornie zmęczony.
Marek Samociuk po zwycięstwie!
Marek Samociuk zapewnia, że był cały czas w grze! Nie ukrywa on również, że w pierwszej rundzie odczuł jedno z uderzeń Izu.
Z czego wykonana? Tak naprawdę odczułem może ten jeden cios, ale nie wiem czy on był z góry. Pan Kasta w klatce do mnie powiedział, że to było kolano. Byłem taki zdziwiony, ale nie odłączyło mnie to do końca i byłem w stanie przetrwać w tym parterze. Te wymachy, zamachy uhh uhh sorry, że tak robię gestami, ale naprawdę ślisko uszów.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Chris Weidman (15-6) złamał nogę już na samym początku walki z Uriahem Hallem (17-9) podczas gali UFC 261 w Jacksonville.
Jeden z najlepszych kickbokserów w historii Polski Tomasz Sarara w KSW! Nowy nabytek Federacji Konfrontacji Sztuk Walki podczas trwającej gali KSW 60 ogłosił dołączenie do polskiego giganta.