Marcoń chce walki z Szadzińskim 1 na 1! „To jest taki niziołek”
Ostatnio mieliśmy do czynienia z walką „Krakena” oraz Ciosa z „Terminatorem” w formule dwóch na jednego. Teraz się okazuje, że Natan Marcoń chce zawalczyć z Szadzińskim w pojedynkę!
Na gali FAME 23, która odbyła się 7 grudnia w Łodzi, doszło do dwóch konfrontacji 2 na 1. W jednej z nich mogliśmy ujrzeć byłego zawodnika KSW, Gracjana Szadzińskiego, który stanął w szranki z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem.
Panowie zmierzyli się ze sobą na zasadach MMA, co oczywiście było gwoździem do trumny Gracjana. Otóż „Gracek” został zdewastowany przez duet „Good Boys”, jednakże mimo to otrzymał owację na stojąco od kibiców zgromadzonych w Atlas Arenie. Był to oczywiście owoc jego niezłomności oraz walki do samego końca ze znacznie przeważającymi siłami wroga.
ZOBACZ TAKŻE: Jacek Murański chce walki z Taazym: Mam nadludzką wręcz odporność na uderzenia!
Marcoń chce walki z Szadzińskim!
Natan był ostatnio gościem „Szalonego Reportera”. W trakcie rozmowy z Matusiakiem wyznał, że otrzymał wcześniej ofertę walki 1 na 1 z „Grackiem” i w zasadzie to chciałby stoczyć właśnie taką walkę:
Miałem propozycję, którą zaakceptowałem, walki 1 na 1 z Grackiem w dużych rękawicach. Chciałbym w dużych rękawicach się sprawdzić. Czułbym się bardziej wygrany, gdybym przegrał 1 na 1 z Grackiem w dużych rękawicach, a to jednak jest tak, że masz profesjonalistę, który ma 1.70m, a nawet może mniej, bo tam chyba przekłamali. Waży dobity sterydami 78 kg + gość 1.90m, który waży 100kg. To jest duża przewaga i moim zdaniem fajnie by to się oglądało. Wiadomo, że ludzie byliby za Gracjanem, bo to jest zawodowiec, ale tak to nazwę, bo go lubię, że to jest taki niziołek z wielkoludem jak Dawid i Goliat.
Czy duże rękawice jakkolwiek pomogłyby mu odnieść sukces w takim starciu? Już kiedyś mierzył się z Piotrem Szeligą, który miał jedną z rąk przywiązana do pasa, a mimo to został znokautowany. Czy warunki fizyczne rzeczywiście przeważyłyby szalę na korzyść freak fightera?