Marcin Tybura przed walką na UFC Londyn: Możliwe, że po tej walce będę krzyczał, że teraz jest walka o pas
Najlepszy obecnie Polak walczący w wadze ciężkiej Marcin Tybura przed nadchodzącą wielkimi krokami galą UFC Londyn opowiada o swojej przyszłości w przypadku, kiedy pokona najbliższego rywala. Polak głośno mówi o potencjalnej walce o pas mistrzowski!
Tybura już w sobotę 22 lipca w Londynie zmierzy się z bohaterem miejscowej publiczności Tomem Aspinallem. Starcie tej dwójki będzie miało bardzo istotny wpływ na czołówkę wagi ciężkiej dzisiejszego UFC.
Między Anglikiem a Polakiem doszło już do zabawnego face to face, w którym to Aspinall zauważył, że „Tybur” do ich walki mocno wysmuklał:
Marcin Tybura przed walką na UFC Londyn: Możliwe, że po tej walce będę krzyczał, że teraz jest walka o pas
Polak tuż przed swoją walką na UFC w Londynie gości w wielu polskich programach publicystycznych o tematyce mieszanych sztuk walki.
Jednym z nich był program Oktagon Live na Kanale Sportowym. To tam, Tybura głośno powiedział o potencjalnej walce o pas wagi ciężkiej w przypadku wygranej w sobotę:
„Szczerze mówiąc to możliwe, że po tej walce będę krzyczał, że teraz jest walka o pas, ale wiem że jest kolejka duża. Może nie duża, ale robi spora i ciężko jest teraz zdobyć walkę o pas, więc pod koniec roku chyba walka klepnięta, więc nie wiem czy ja nawet bym chciał czekać tak długo. Szczerze mówiąc pewnie i tak bym nie dostał walki o pas po tej walce, więc pewnie jeszcze jedna będzie. Tak zakładam.”
Aktualną walką o pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC jest ogłoszone już starcie między aktualnie panującym mistrzem Jonem Jonesem a byłym dominatorem tej dywizji wagowej Stipe Miociem. Do ich pojedynku dojdzie w listopadzie na gali UFC 295 w Nowym Jorku.
Jak myślicie, czy Marcin Tybura może być kolejnym przeciwnikiem dla zwycięzcy tego hitowego starcia w Nowym Jorku?