Marcin Held: „Mam nadzieje, że kiedyś będę miał okazję zawalczyć tak blisko domu”
Najlepszy lekki w Polsce, Marcin Held (22-4 #1 rankingu MMA.pl) robił wiele, by otrzymać walkę na dzisiejszej gali Bellator 158: Daley vs. Lima w Londynie. Niestety, druga największa organizacja na świecie miała inne plany i Polak nadal czeka na ogłoszenie kolejnej walki, którą wypełni swój obowiązujący kontrakt. Na jednym z portali społecznościowych, Marcin wyraził swoje niezadowolenie z decyzji Bellator MMA.
Już dziś wieczorem gala Bellator 158 w Londynie. Szkoda, że Bellator nie dał mi możliwości zawalczyć na tej gali. Mam nadzieje, że kiedyś będę miał okazje zawalczyć tak blisko domu.
Polak zamierza jednak wspierać swojego rodaka i klubowych kolegów z London Shootfighters.
Tymczasem, na gali swoje walki stoczą moi koledzy z klubu London Shootfighters: efektywnie walczący Michael „Venom” Page, świetny parterowiec, od którego wiele się nauczyłem, Luiz Tosta i bardzo mocny Michael Shipman. W głównej karcie zadebiutuje również Polak, Łukasz Klinger. Wszystkim bardzo kibicuje i trzymam za nich kciuki.
– napisał Held
Gala Bellator MMA 158: Daley vs. Lima z udziałem Łukasza Klingera odbędzie się dziś wieczorem w Londynie.