Mańkowski przed walką z Sowińskim na KSW 57: Chciałbym pokazać się z lepszej strony niż McGregor!
Już dziewiętnastego grudnia dojdzie do ciekawie zapowiadającej się walki w kategorii lekkiej. Podczas KSW 57 dojdzie do zestawienia byłych mistrzów! Borys Mańkowski (21-8-1) skrzyżuje rękawice z Arturem Sowińskim (21-11). Niewykluczone, że zwycięzca tego starcia dostanie szansę mistrzowską.
Podczas ostatniego wydarzenia KSW w 2020 roku zobaczymy aż trzy walki o mistrzowskie trofeum. W walce wieczoru swoją szansę dostanie Michał Kita (20-11-1), który będzie chciał sprawić niespodziankę w starciu z Philem De Friesem (18-6).
Wcześniej poznamy nowego posiadacza pasa w wadze lekkiej. Marian Ziółkowski (21-8-1) stanie przed szansą rewanżu. ”Golden Boy” skrzyżuje rękawice z Romanem Szymańskim (13-5). Do ich pierwszej walki doszło w marcu 2016 roku. Na torwarze widzieliśmy 5-rundową dominację w wykonaniu Szymańskiego. Jak będzie tym razem? Trzeba przyznać, że Marian poczynił bardzo duży progres i tym samym rewanżowe starcie zapowiada się emocjonująco.
Mańkowski zmotywowany przed starciem z ”Kornikiem”!
Borys Mańkowski (21-8-1) w zapowiedzi przed zbliżającą się walką stwierdził, że zamierza pokazać się na tle ”Kornika” z lepszej strony niż Conor McGregor (22-4).
Chciałbym się pokazać z trochę lepszej strony niż Conor McGregor i nie kończyć Ciebie Arturze drogi w drugiej rundzie tylko postaram się to zrobić lepiej i zrobię to w pierwszej.
Przypomnijmy, że podopieczny Tomasza Brondera w 2011 roku mierzył się z Conorem McGregorem, który w tamtym momencie oczywiście jeszcze nie był wielką gwiazdą.
Sami zobaczcie jak wyglądała ta walka:
W karierze Borysa Mańkowskiego można znaleźć kilka podobnych punktów. ”Diabeł Tasmański” również debiutował na gali KSW 14 i także przegrał pierwsze starcie. Następnie przyszła zmiana kategorii wagowej i pas zdobyty z rąk Aslambeka Saidova, ale w tym przypadku w dywizji półśredniej. Poznaniak w 2019 roku zdecydował się na powrót do kategorii lekkiej i jak na razie wygrał dwa pojedynki z rzędu. Wiecznie uśmiechnięty reprezentant Czerwonego Smoka na gali KSW 51 w Chorwacji udusił anakondą Vaso Bakocevicia, a podczas KSW 53 po wyrównanym i emocjonującym pojedynku wypunktował Marcina Wrzoska.
Walka o pas kategorii ciężkiej | KSW Heavyweight Championship Bout
120,2 kg/265 lb: Phil de Fries (18-6, 2 KO, 12 Sub) vs Michał Kita (20-11-1, 12 KO, 5 Sub)
Walka o pas kategorii lekkiej | KSW Lightweight Championship Bout
70,3 kg/155 lb: Roman Szymański (13-5, 2 KO, 3 Sub) vs Marian Ziółkowski (21-8-1, 5 KO, 12 Sub)
70,3 kg/155 lb: Artur Sowiński (21-11, 8 KO, 7 Sub) vs Borys Mańkowski (21-8-1, 3 KO, 8 Sub)
Walka o pas kategorii koguciej | KSW Bantamweight Championship Bout
61,2 kg/135 lb: Antun Račić (24-8-1, 13 Sub) vs Bruno Augusto dos Santos (9-1, 1 KO, 5 Sub)
83,9 kg/185 lb: Cezary Kęsik (12-0, 9 KO, 2 Sub) vs Abus Magomedov (23-4-1, 13 KO, 5 Sub)
83,9 kg/185 lb: Tomasz Drwal (22-5-1, 14 KO, 5 Sub) vs Patrik Kincl (22-9, 10 KO, 6 Sub)
80 kg/176 lb: Kacper Koziorzębski (7-2, 4 KO) vs Marcin Krakowiak (9-3, 4 KO, 5 Sub)
77,1 kg/170 lb: Albert Odzimkowski (11-4, 3 KO, 7 Sub) vs Christian Eckerlin (12-5, 5 KO, 6 Sub)
Zobacz także:
Rachael Ostovich liczyła na inny rezultat w ostatniej walce. Kolejna przegrana musiała spowodować zwolnienie z UFC. Zapewne już niebawem poznamy jej nowego pracodawcę
To nie powinno mieć miejsca. Sparing z dużo cięższym rywalem. Skutki/rezultat? Sami zobaczcie, to był tragiczny finał