Mańkowski o walce z Khalidovem: Nawet, gdybym walczył w najlepszej federacji na świecie – UFC, nie miałbym pewności, że spotkałbym tak świetnego zawodnika

Przy okazji przed-premiery filmu o Mamedzie Khalidovie (33-4, #2 w polskim rankingu MMA.PL wagi średniej), Głos Wielkopolski przeprowadził wywiad z Borysem Mańkowskim (19-5-1, #1 w polskim rankingu MMA.pl wagi półśredniej), który już 27 maja w walce „życia” zmierzy się z legendą KSW. „Diabeł Tasmański” został zapytany m.in. jakie emocje towarzyszą mu przy tym ważnym dla niego pojedynku.

„Skupienie. Wyciszam się, to w największym skrócie. Mnie cieszy to, że Mamed odzyskuje głód walki. Nie interesują mnie wyzwania, o których ktoś powie, że wygrałem, bo to nie był ten sam Mamed co kiedyś. W ostatniej walce pokazał, że powrócił do odpowiedniej formy, zwłaszcza pod względem psychicznym. Jeśli wygram, nie będzie głupiego gadania ze strony innych ludzi, a ja spełnię jedno ze swoich marzeń.”

„Walka z Mamedem to zdecydowanie największe wyzwanie w mojej dotychczasowej karierze, a Mamed to najlepszy zawodnik, z jakim przyjdzie mi się mierzyć. Nawet, gdybym walczył w najlepszej federacji na świecie – UFC, nie miałbym pewności, że spotkałbym tak świetnego zawodnika. Mamed to fenomen”

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.