Manel Kape nie zawalczy na gali z udziałem Mateusza Rębeckiego. Jest zastępstwo!
Manel Kape nie zawalczy na gali z udziałem Mateusza Rębeckiego i Michała Figlaka.
Ewidentnie na ma szczęścia Manel Kapę, który po raz kolejny musiał wycofać się z rewanżu z Matheusem Nicolau. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w 2021 roku – wówczas to Brazylijczyk zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, pokonując Kapę niejednogłośną decyzją sędziów.
Początkowo UFC zestawiło panów w styczniu tego roku, jednak Portugalski Angolczyk srogo przestrzelił wagę, a następnie całkowicie wycofał się z walki.
Ostatecznie starcie przełożono na kwietniową galę UFC Fight Night w Las Vegas, gdzie Kape i Nicolau mieli skrzyżować rękawice w walce wieczoru. Nic z tego.
Choć nie wiadomo, dlaczego „Starboy” wypadł, tak poznaliśmy zawodnika, który wejdzie w miejsce 30-latka. Rywalem Matheusa Nicolau będzie Alex Perez.
ZOBACZ TAKŻE: UFC on ESPN+ 98 z udziałem Łukasza Brzeskiego – rozpiska, transmisja, godziny rozpoczęcia gali
Zastępstwo solidne, ale trochę szkoda, że nie zobaczymy Manela Kape w akcji.