MMA PLNajnowszeKSWMamed Khalidov zawalczy w boksie na freakowej gali? Martin Lewandowski zabiera głos!

Mamed Khalidov zawalczy w boksie na freakowej gali? Martin Lewandowski zabiera głos!

W ostatnich dniach w sieci zawrzało po wpisie Mameda Khalidova w mediach społecznościowych. Podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza zdradził, że myśli nad walką w formule bokserskiej. Wielu kibiców połączyło kropki i od razu przyszedł im na myśl pojedynek z Tomaszem Adamkiem. Dziennikarz Mateusz Borek w ostatnim czasie zdradził, że ”Góral” ma sporo ciekawych propozycji, jest też pomysł na dużą walkę. Być może chodziło o starcie z Khalidovem? Tego nie można wykluczyć.

Lewandowski

Mamed Khalidov ma aktualnie passę dwóch zwycięstw z rzędu. Wszystko zaczęło się od szybkiego i efektownego zwycięstwa z dużo cięższym Mariuszem Pudzianowskim. Reprezentant Arrachionu Olsztyn ostatnie starcie odnotował na hitowej gali XTB KSW Colosseum 2, gdzie doszło do trylogii ze Scottem Askhamem. Khalidov udowodnił, że jest lepszy od Brytyjczyka i ponownie zakończył pojedynek przed czasem.

Martin Lewandowski zabiera głos!

Martin Lewandowski jeden z właścicieli KSW w rozmowie z portalem FanSportu.pl został zapytany o potencjalną walkę Mameda Khalidova w boksie.

Oto co odpowiedział:

W przypadku Mameda myślę, że tak. Jego talent… nie wiedziałem, że po francusku tak pięknie mówi. Chciałem go zatrudnić jako tłumacza jak będziemy robili galę we Francji. Nie wiem czy skorzysta z mojej propozycji. A tak na poważnie… Też mnie to zaskoczyło, nie będę ukrywać. Zawsze nasze relacje z Mamedem były oparte o zrozumienie i liczę, że i w tym przypadku tak będzie. Jest to decyzja na koniec dnia Mameda i taką mu pozostawiam, ale nie jestem w stanie Ci nic więcej na ten temat powiedzieć na ile to była rozgrywka. Nie mieliśmy kontaktu. Wrócił ostatnio z wakacji, więc widziałem na instagramie posta 

Ponadto Martin został zapytany czy są jakieś problemy kontraktowe, aby Khalidov nie mógł stoczyć takiego starcia. Lewandowski zapewnił:

Nie ma takich    

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis