Ma 18 lat i w sobotę stoczy trzecią walkę dla UFC. Chce zostać najmłodszym mistrzem w historii!
Raul Rosas Junior to młody, zaledwie osiemnastoletni zawodnik kategorii koguciej UFC. Zawodnik ten dostał się do największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie dzięki udziałowi w show Dana White’s Contender Series, gdzie wygrał decyzją z Mando Gutierrezem. Ma 18 lat i w sobotę stoczy już trzecią walkę dla UFC.
Jak sam zapowiada – mimo ostatniej porażki – jego sportowy cel się nie zmienił i nadal chce zostać najmłodszym mistrzem w historii amerykańskiego giganta.
Przypominamy, że Raul Rosas Junior w najbliższy weekend na gali UFC Fight Night: Grasso vs Shevchenko 2 skrzyżuje rękawice Terrencem Mitchellem. Tą walką będzie chciał odbudować się po porażce, jaką poniósł w ostatniej walce, kiedy to mierzył się z Christianem Rodriguezem i przegrał decyzją sędziów. Jest to jak dotąd jedyna porażka osiemnastolatka w MMA, gdzie ma już rekord… 7-1.
Ma 18 lat i w sobotę stoczy trzecią walkę dla UFC. Chce zostać najmłodszym mistrzem w historii!
Podczas spotkania z mediami przy okazji zbliżającej się gali w Las Vegas, Rosas Junior przekuje, że nadal jego celem jest zostanie mistrzem UFC i to zostanie nim w bardzo młodym wieku:
- ZOBACZ TAKŻE: Martin Lewandowski o freakach: Może to było fajne raz, dwa, dziesiąty, ale 50 oglądać klaunów?
„Wszystko co powiedziałem w przeszłości, wszystkie cele, które sobie wyznaczyłem, to wszystko się nie zmienia. Wszystko pozostaje takie samo. Nadal się do tego przyznaję. Chcę zostać najmłodszym mistrzem UFC w historii i nadal będę podchodził do tego celu w taki sam sposób. Nic się nie zmieniło po ostatniej porażce.
Mam w sobie więcej miłości niż nienawiści. Kiedy przegrałem, to wszyscy mówią mi, że nie mogą doczekać się mojego powrotu, oczywiście była też nienawiść w stosunku do mnie, ale to taki sport.
Nawet jeśli Khabib wróciłby i przegrał, to część fanów odwróciłaby się od niego. Za każdym razem jak widziałem gwiazdę UFC, która przegrała, to fani się od niego odwracali. Taki jest ten sport, ale nie ma to większego znaczenia.”
A Wy śledzicie karierę Raula Rosasa Juniora?