Luke Rockhold o pracy sędziego Herba Deana: Miałem nadzieję że zatrzyma walkę
Luke Rockhold (MMA 15-2) w imponującym stylu pokonał Chrisa Weidmana (MMA 13-1) na gali UFC 194 tym samym zdobywając pas kategorii średniej UFC! Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Pod koniec trzeciej odsłony pojedynku Luke Rockhold zdobył dosiad i zasypał Weidmana gradem łokci i uderzeń z góry. Doświadczony sędzia Herb Dean uważnie przyglądał się całej sytuacji – jednak nie zdecydował się wkroczyć i przerwać pojedynku. Zakrwawiony Chris Weidman z trudem wstał po zakończeniu rundy i na chwiejnych nogach udał się do narożnika.
Wiele osób krytykuję pracę Herba Deana uważając, że pojedynek powinien zakończyć się w trzeciej rundzie.
Oto co sądzi o braku przerwania sam zainteresowany czyli Luke Rockhold:
W tym momencie myślałem sobie: „Co się dzieję? Czemu on nie zatrzymuje walki?” Nie wiem co miałem jeszcze zrobić, ale wiesz jak to jest, nie chciałem pójść na całość i kompletnie się wystrzelać. Miałem nadzieję, że sędzia zatrzyma tę walkę, jednak tak się nie stało i musiałem wyjść do kolejnej rundy.
Co sądzicie o braku przerwania pod koniec trzeciej rundy? Dajcie znać w komentarzach!