Luke Rockhold nie ma nic przeciwko rewanżowi z Weidmanem
Nowy mistrz wagi średniej w UFC twierdzi, że były mistrz – Chris Weidaman jest najlepszym kandydatem do pierwszej obrony jego pasa.
Bywały w MMA takie walki, które powinny zostać natychmiastowo powtórzone. Walka Jona Jonesa z Alexadrem Gustafssonem była taką walką – istna wojna. Do takich walk należało również starcie Frankie Edgara z BJ Pennem, czy chociażby walka Weidmana z Silvą. Która po prostu musiała doczekać się rewanżu.
Cieżko powiedzieć czy Luke Rockhold vs. Chris Weidman 2 jest jedną z takich walk. Rockhold pokonał Weidamana ponieważ był po prostu lepszy. Rewanż wydaje się jednak dobrą opcją, i tak też uważa sam mistrz. Przeczytajcie co miał do powiedzenia w wywiadzie dla Fox Sports.
„Rozmawialiśmy o róznych możliwościach i na horyzoncie jest kilka opcji – jest Yoel Romeo i jest też Chris Weidman. Chris był długo mistrzem, i wiem ze błagał Dane White’a o rewanż, od chwili przegranej ze mną. Jestem zwolennikiem tego rozwiązania, mam zamiar mu dać to, czego sam chcę”
„Yoel Romero, miał szansę na walkę o pas, ale chyba nie dał z siebie wszystkiego. Chcę walczyć z gościem, o którego domagają się fani.”
Jednak pomimo wygranej z Chrisem Weidmanem , Rockhold nie jest wcale aż tak zadowolony z przebiegu całej walki. Czuje, że nie dominował wystarczająco, i w rewanżu mógłby spisać się jeszcze lepiej.
„Mam sporo do udowodnienia, i mam zamiar dosięgnąć szczytu swojego potencjału – a do tego jeszcze daleko. Mam zamiar wyjść na ring i dać ludziom idealne przedstawienie.Nie jestem zadowolony z przebiegu walki z Chrisem. Następnym razem chce być perfekcyjny.”
-kontynuował Rockhold
Jak myślicie, kto jeszcze mógłby dostać szansę na walkę o pas? Dajcie znać w komentarzach.