Little Nog: „Chciałbym znowu zawalczyć z Shogunem”
Po dobrych występach w PRIDE FC oczekiwano, że Little Nog przeniesie sie do UFC. Jednak jego kariera potoczyła się inaczej i walczył dla innych organizacji, m.in.: Affliction, Sengoku, co jednak pozwoliło mu umocnić swoją pozycję. I dzieki zwycięstwom podpisać korzystniejszy kontrakt z UFC.
“Otrzymaliśmy dobra propozycję od UFC. W międzyczasie udało mi się dobrze zawalczyć i być notowanym w piątce najlepszych w mojej kategorii i dzięki temu dostać lepszą umowę. Jestem zaszczycony, że mogę walczyć w UFC, jest to owoc mojej ciężkiej pracy w ostatnim czasie. Obecnie w mojej wadze w UFC jest wielu dobrych zawodników: Thiago Silva, Lyoto, Ja, Jardine, Evans, kategoria jest bardzo mocna.
W Stanach podejście do mma charakteryzuje się ogromnym profesjonalizmem. I nie mówie tu tylko o samym treningu ale również o otoczce jaka temu towarzyszy i staraniach żeby wypromować mieszane sztuki walki jako jeden z najpopularniejszych sportów”
Rogeiro zapadła w pamięć jego walka z Shogunem na Pride 2005. Teraz obaj są w UFC także rewanż jest bardzo prawdopodobny.
“Chciałbym znowu zawalczyć z Shogunem. Jest świetnym zawodnikiem. Doskonale pamiętam tą walkę, pod koniec próbowałem zając mu plecy… jeśli by mi się to udało byłbym w stanie zmienić przebieg i wynik tej walki”.
Ta walka byłaby pewnie ciekawa ale ciekawiej pewnie by wyglądała ta pomiędzy Rogueiro a Rodrigo.
“Kiedy bylismy mali często się biliśmy. Jednak brat był lepszy bo był większy ode mnie (śmiech)”.