Labryga zapewnia, że nie chciał nokautować Załęckiego: Po co mam gościa załatwiać w 10 sek jak…

Denis Labryga w najnowszym wywiadzie wrócił pamięcią do swojej ostatniej walki. Labryga zapewnia, że potrzebuje walk, w których nabierze doświadczenie. Tym samym Denis podkreślił, że nie chciał nokautować Dawida Załęckiego.

Do ich walki doszło na pierwszej edycji Clout MMA 1 w Warszawie. Była to jedna z najbardziej wyczekiwanych walk na karcie. Labryga w formule K-1 w małych rękawicach zmierzył się z twardym i nieustępliwym Dawidem Załęckim. ”Crazy” nie pierwszy raz zaprezentował swoje umiejętności i udowodnił, że jest niebezpieczny w walkach z młodą gwardią. Załęcki parę razy mocno doszedł do głosu. Walka zakończyła się nieszczęśliwie. ”Crazy” z powodu dużego rozcięcia na nodze nie wyszedł do drugiej odsłony.

Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości Labryga zmierzy się z synem Dawida czyli Denisem Załęckim. O takim potencjalnym starciu mówi się już od dłuższego czasu.

Labryga o walce z Załęckim!

Denis Labryga w rozmowie z FanSportu.pl wypowiedział się o ostatniej walce z Dawidem Załęckim. Labryga zapewnia, że nie chciał nokautować rywala, bowiem chce nabrać doświadczenia.

Szkoda, że nie zaczął wcześniej trenować, bo nie jednego zawodnika by zaskoczył. Przy ostatniej walce naprawdę nie chciałem go znokautować, tylko sam nabierać doświadczenia. Że tak powiem, dopiero wchodzę w te tereny. Chciałem go rozszyfrować na trzy rundki, po co mam gościa załatwiać w 10 sekund, jak mam na to trzy rundy.

Kto będzie następnym przeciwnikiem Labrygi? Pewne jest jedno – chętnych nie będzie brakowało. Ostatnio wielokrotnie gotowość do walki z Denisem zgłaszał zawodnik MMA – Kamil Minda.