MMA PLNajnowszeFAME MMAKwieciński o walce z Ferrarim: Jedna z łatwiejszych

Kwieciński o walce z Ferrarim: Jedna z łatwiejszych

Powoli zbliża się termin gali FAME 23, a wraz z nią oczywiście pojedynek Kwieciński kontra „Ferrari”. Alan uważa, że będzie to jedno z prostych starć w jego karierze!

Amadeusz z Alanem skrzyżują ze sobą rękawice już 7 grudnia. Ich walka zakontraktowana jest jako trzyrundowy pojedynek w boksie na małe rękawice, co niewątpliwie zwiastuje fajerwerki. Uwagę należy zwrócić na to, że będzie to main event gali.

Z perspektywy fanów freak fightów jest to świetne zestawienie, jednakże z pewnością lepiej by było, żeby doszło do niego wcześniej. Otóż konflikt na linii Roślik – Kwieciński najintensywniejszy był tak naprawdę kilkanaście miesięcy temu, jednakże cytując klasyka – „lepiej później niż wcale”.

ZOBACZ TAKŻE: Drogę do UFC czas zacząć! Denis Labryga zawalczy na Babilon MMA 50!

Pewny siebie Alan Kwieciński o walce z Ferrarim!

Dziś na kanale „Zajaffka” ukazała się rozmowa właśnie z „Braveheartem”. Alanik w jej trakcie wypowiedział się na temat walki z „Ferrarim”, dając jasno do zrozumienia, że nie widzi w nim zbyt wielkiego zagrożenia:

Z kim on się bił ku*wa? Z Hejterem. Z Koro. Przecież to są zawodnicy, którzy nie wymagają jakichś zjawiskowych umiejętności. (…) Mi się wydaje, że to będzie jedna z łatwiejszych walk. Nie lekceważę go absolutnie ani nic, bo wiadomo, że to jest walka, natomiast no nie ma płaszczyzny, w której on mógłby mi zagrozić.

Niewątpliwie Alan stawiał już czoła lepszym zawodnikom niż Amadeusz. Starcia te jednak zazwyczaj nie kończyły się dla niego pomyślnie. Ciekawe czy rzeczywiście walka z „Władcą Piekieł” będzie dla niego bułką z masłem.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis