Kuriozalna sytuacja! Były zawodnik UFC zaczął się bić z rywalem po walce! [WIDEO]
To się naprawdę wydarzyło… Coraz częściej dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Wczoraj w Rosji odbyła się gala Hardcore Fighting Championship, a w jednym z głównych pojedynków zobaczyliśmy Diego Brandao (29-21). Były zawodnik UFC po walce wdał się w bijatykę z rywalem. Trzeba było szybko uspokoić całą sytuację.
36-latek stoczył dziewięć pojedynków w największej organizacji na świecie – w tym sześć zwyciężył. Brazylijczyk w 2013 roku przegrywał szybko przed czasem z Dustinem Poirierem, a w 2014 z Conorem McGregorem.
Co ciekawe Diego ma za sobą także walkę w naszym kraju. Miało to miejsce w czerwcu 2019 roku na gali ACA 96 w Łodzi. Diego po całym dystansie przegrał jednogłośną decyzją sędziów z naszym reprezentantem Marcinem Heldem. Brandao obecnie skupił się na walka w Rosji.
Bijatyka po walce!
Diego Brandao (29-21) wrócił na odpowiednie tory po ostatniej szybkiej przegranej. Brazylijczyk zdobył pas organizacji Hardcore Fighting Championship. Diego po całym dystansie pokonał na punkty Mohammada Heibati (5-4).
Reprezentant Iranu nie zgadzał się z werdyktem i nie mógł pogodzić się z przegraną. Diego po walce podszedł do niego, aby zamienić słowo i się przytulić. Po stronie rywala była odmowa.
Diego był pełen radości – wskoczył na klatkę, a wtedy to samo zrobił rywal. Brandao nie zgadzał się z tym i próbował go zrzucić. Wtedy doszło do bijatyki. Mohammad nie zamierzał się uspokoić i zaraz odebrał pas rywala – tym samym dalej prowokując całą sytuację, nie szukając pojednania.