KSW 84: Phil De Fries wciąż na tronie wagi ciężkiej. Bajor odpłynął w drugiej rundzie [WIDEO]
Phil De Fries (24-6, 1 N/C) poddał Szymona Bajora (24-10) w walce wieczoru gali KSW 84, której stawką był pas wagi ciężkiej.
Początek walki to dobre wymiany ciosów w stójce. Bajor mocno trafił i angielski mistrz próbował ruszyć do parteru. Polak dobrze się jednak wybronił. Przy okazji kolejnego klinczu De Fries zdołał go jednak przewrócić. Anglik pracował nad uzyskaniem jak najlepszej pozycji a przy okazji spuścił sporo mocnych ciosów. Bajor postanowił oddać plecy. W ostatnich sekundach rundy były tymczasowy mistrz FEN wrócił na nogi.
Na początku drugiej rundy pretendent postraszył ciosami. Zaraz potem mistrz runął jednak na niego i walka trafiła do parteru. De Fries znalazł się w pozycji bocznej. Bajor niespodziewanie się uwolnił, ale wkrótce został skontrolowany pod siatką. De Fries zajął miejsce za plecami Polaka i umiejętnie go dociążał. W końcówce rundy Anglik zapiął duszenie. Bajor odklepał, ale sędzia nie zauważył tego. Po chwili polski zawodnik stracił przytomność.
Dla De Friesa była to już dziewiąta udana obrona mistrzowskiego pasa królewskiej dywizji KSW.
Zobacz także:
Kolejna gala KSW tym razem odbędzie się w Gdyni. Tam już po raz dziewiąty pasa wagi ciężkiej bronić będzie Phil De Fries. Rywalem angielskiego mistrza będzie zaś Szymon Bajor. W rozpisce znaleźli się też m.in. Sebastian Przybysz, Darko Stosić czy Damian Stasiak.
Phil De Fries (23-6) w przeszłości wielokrotnie wspominał, że chętnie stoczy pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim (17-9). W aktualnej sytuacji wydaje się to niemożliwe. Brytyjczyk w rozmowie z mediami wyznał, że wierzy w Mariusza i jego zdaniem może on jeszcze zaskoczyć kibiców/fanów.
Damian Janikowski (8-5) dziś stoczy swój ostatni pojedynek w kontrakcie z największą organizacją w naszym kraju. Utytułowany zapaśnik w rozmowie z mediami zapewnił, że jeżeli nie KSW, to zakontraktuje go ktoś inny. Przypomnijmy, że Janikowski w ostatnim czasie odnotował też pierwszy pojedynek w freakowej organizacji.