KSW 57: Antun Račić znowu zdominował zapaśniczo i obronił mistrzowski pas

Antun Račić (25-8-1) pokonał Bruno Augusto dos Santosa (9-2) jednogłośną decyzją w pojedynku na gali KSW, którego stawką był pas mistrzowski kategorii koguciej.

Santos próbował utrzymywać walkę w dystansie i korzystać z przewagi zasięgu. Racić po nieco ponad minucie dopadł go pod siatką, ale Brazylijczyk dobrze się wybronił. Później zaś Santos sam poszedł do parteru i zaszedł za plecy mistrza. Pretendent szukał przełożenia ręki pod brodą rywala nawet, gdy ten stał. Potem tez sprowadził walkę do dołu. Wkrótce potem Racić zaczął korzystać ze swoich umiejętności zapaśniczych. Chorwat trzymał i obijał przeciwnika. Brazylijczyk zdołał jednak odwrócić pozycję pod siatką. Rundę pretendent zakończył zaś efektownym frontalnym kopnięciem po przeskoku.

Racić znakomicie skracał dystans. Później ponownie oglądaliśmy walkę w parterze. Tu Santos ponownie znalazł się za plecami rywala. Debiutujący w KSW zawodnik stanowił spore zagrożenie dla mistrza. Zawodnicy znaleźli się na macie. W dalszej części rundy Racić miał już pozycję z góry. Chorwat wciskał go w siatkę

Już w pierwszej minucie rundy trzeciej Racić przewrócił przeciwnika. Santos próbował wstawać, lecz szybko był ponownie sprowadzony na ziemię. Chorwacki „Killer’ bił też mocne ciosy. Nieustanna presja mistrza. Przez moment Santos miał dobrą pozycję z góry wykorzystując błąd rywala. Racić szybko jednak wrócił do kontroli. Po rozerwaniu Santos trafił kilka razy dobrymi ciosami i kopnięciami.

Racić starał się konsekwentnie realizować swoją taktykę. W rundzie czwartej zajęło mu to trochę więcej czasu, ale w końcu skrócił dystans i przewrócił. Później sprowadzenia spróbował Santos. Osiągnął nawet sukces, ale nie na długo. Racić ponownie kontrolował go na macie pod siatką.

Ciosy, skracanie dystansu, kontrola w klinczu i parterze. „Killer’ realizował swój plan. Racić kontrolował i obijał, dominował nad pretendentem.

Decyzja w tym pojedynku mogła być tylko jedna. Antun Racić po raz drugi obronił mistrzowski pas i wygrał swoją szóstą walkę w KSW.