KSW 55: Tomasz Romanowski lepszy od Surdu. Dobry debiut zwycięzcy „Tylko Jeden”
Tomasz Romanowski (13-7, 1 N/C) pokonał Iona Surdu (10-3) na gali KSW 55 w łódzkim Klubie Wytwórnia.
Już na początku walki Surdu trafił rywala kopnięciem w krocze. Po wznowieniu zawodnicy wdawali się w mocne wymiany. Po jednym z potężnych sierpowych Surdu padł na deski. Romanowski nie „podpalił się” jednak. Walka w stójce była kontynuowana. Zwycięzca programu „Tylko Jeden” trafił też dobrym prostym. Romanowski mimo gorszego zasięgu radził sobie znakomicie. Surdu z czasem zaczął dobrze się odchylać. Mołdawianin nie był jednak w stanie uniknąć wszystkich ciosów. Surdu trafił też mocnym high kickiem, który został jednak zamortyzowany.
Po upływie około minuty drugiej rundy Romanowski dobrze skrócił dystans i trafił mocnymi ciosami. Kolejne trafienie zawodnika Berserkers Team również było imponujące. Surdu odpowiedział zaś mocnymi ciosami na tułów. Romanowski starał się zbliżać do rywala i wywierać na niego presję. „Tommy” szedł do przodu i atakował na różnych wysokościach. Polak miał przewagę nad trenującym w Shark Top Team Mołdawianinem.
Surdu nieźle zaczął trzecią rundę, lecz Polak ponownie zaczął nadawać tempo. Zawodnik Berserkers Team napierał na rywala. Romanowski musiał uważać na groźne kontry rywala, ale inicjatywa wciąż należała do niego. Kilka naprawdę mocnych prostych ze strony Surdu. Mołdawianin trafił też potężnie kolanem, ale Polak przetrwał to uderzenie.
Ponownie podczas tej gali o wyniku musieli decydować sędziowie. Jednogłośnie pojedynek wygrał Tomasz Romanowski.
Zobacz także:
W Łodzi czeka nas kolejna gala KSW. Dojdzie na niej do rewanżu między Askhamem i Khalidovem a w rozpisce są też choćby Materla czy Janikowski.