KSW 55: Damian Stasiak udusił do nieprzytomności Patryka Surdyna

Damian Stasiak (12-7) poddał Patryka Surdyna (5-1) w drugiej rundzie podczas gali KSW 55 w Łodzi.

Stasiak korzystał ze swojej bazy karate strasząc kopnięciami. „Webster” konsekwentnie pracował też, aby sprowadzić walkę do parteru. Były zawodnik UFC trzymał rywala będąc za jego plecami. Stasiak próbował też trójkąta rękoma, ale ostatecznie stracił przez to pozycję. Surdyn wpadł w balachę a potem gilotynę. Były mistrz Armia Fight Night wybronił obie te próby. Udało mu się też trafić kolanem Stasiak znakomicie pracował jednak w parterze i zaznaczał swą przewagę.

Kolejną rundę Surdyn zaczął od dobrego lewego prostego. Stasiak chciał ponownie przenieść walkę do parteru. Sam jednak znalazł się na plecach. Surdyn zadał kilka mocnych ciosów. Potem zawodnik z Łomży o mało co wpadł w trójkąt nogami. Stasiakowi udało się obrócić młodszego przeciwka. Surdyn starał się być aktywny z dołu. To jednak Stasiak miał pozycję dominującą. Teraz zawodnik United Gym podjął również próbę trójkąta rękoma. Surdyn bronił kolejne próby doświadczonego rywala. Stasiak w końcu raz jeszcze złapał trójkąt rękoma. Tym razem dopiął tę technikę i doprowadził rywala do nieprzytomności.