KSW 43: Maciej Kazieczko pewnie wypunktował debiutującego Macieja Kalicińskiego
Gala KSW 43 we Wrocławiu rozpoczęta! W pierwszym starciu wydarzenia Maciej Kazieczko (4-1) uniósł presję po ostatniej porażce w federacji KSW i pokonał debiutującego w okrągłej klatce największej organizacji MMA w Europie Macieja Kalicińskiego (3-1) przez jednogłośną decyzję sędziów.
Pierwsza runda praktycznie w całości przebiegła na walce w stójce, w której to lepiej prezentował się Kazieczko. Zawodnik, który w przeszłości walczył już w federacji KSW trafiał częściej i celniej swojego rywala, częstując go także licznymi niskimi kopnięciami, których wagę Kaliciński na pewno odczuł.
W drugiej odsłonie nadal oglądaliśmy konsekwentną realizację przyjętej strategii przez Kazieczkę. 24-latek dalej kontynuował okopywanie Kalicińskiego niskimi kopnięciami, które zaczynały siać spustoszenie. Kaliciński próbował kontrować, wyprowadzał pojedyncze ciosy, nie zostawał bierny wobec przewagi Kazieczki, ale jego próby nie były tak efektywne jak rywala.
W trzeciej rundzie Kazieczko nadal przeważał nad rywalem w stójce, ale tym razem udała mu się efektowna akcja obrotowym backfistem, którym powalił Kalicińskiego na matę pod koniec rundy. Tam pracował w gardzie, gdzie punktował na kartach sędziów.
Ostatecznie Kazieczce nie udało się skończyć Kalicińskiego przed czasem, ale pewnie wygrał na punkty u wszystkich sędziów punktowych.