Kownacki rozbiłby Tysona w puch – mocna opinia Andrzeja Kostyry!
Kownacki rozbiłby Tysona w puch – taką opinię zaprezentował jeden z najbardziej uznanych dziennikarzy bokserskich w Polsce Andrzej Kostyra. Polski głos boksu napisał felieton dla Polsatu Sport, w którym opisał planowany powrót Tysona do ringu.
Amerykanin niedawno zdradził, że chce powrócić na ring i stoczyć pokazową walkę bokserską. Pomysł Tysona jest godny uwagi o tyle, że cały zysk jaki zebrałby z powodu swojego powrotu na ring przekazałby na cele charytatywne.
53-latek chce wesprzeć ludzi bezdomnych i osoby uzależnione od narkotyków. Z tymi problemami sam zmagał się w młodości. Pięściarz znany jest bowiem nie tylko ze swoich piekielnie mocnych ciosów, ale i z kontrowersyjnego życia. W najchudszych latach swojego istnienia był on i bezdomnym i narkomanem. Z biedą borykał się od najmłodszych lat mieszkając na Brooklynie.
Teraz zamierza wrócić i stoczyć walkę pokazową. Jak sam zdradził, nie będzie ona trwała dłużej niż cztery rundy.
Kownacki rozbiłby Tysona w puch
Ten głośny powrót do boksu skomentował na łamach polsatsport.pl Andrzej Kostyra. Odniósł się on do opinii sugerujących, że „Iron Mike” wciąż mógłby namieszać w światowej wadze ciężkiej.
Takie opinie pojawiły się po publikacji migawek z treningu „Żelaznego Mike’a”, na których imponuje on dynamiką i siłą ciosu.
Oto, co w tej sprawie napisał Andrzej Kostyra:
„Rozbawił mnie Oscar De La Hoya, który stwierdził, że jeśli Tyson będzie solidnie trenował, to… może pokonać każdego ze współczesnych, czołowych bokserów świata wagi ciężkiej. Hola, hola, „Złoty Chłopcze” – chyba się trochę zagalopowałeś. Żelazny Mike jest już taki zardzewiały, że nawet jak by wypruwał z siebie żyły na treningu, nie osiągnie takiej formy, żeby pokonać kogokolwiek ze światowej czołówki.
Mimo porażki z Robertem Heleniusem, niewątpliwie do bokserskiej elity wagi ciężkiej wciąż należy Adam Kownacki. Nie mam cienia wątpliwości, że gdyby doszło do walki Kownackiego z Tysonem, to Adam rozbiłby go w puch i wygrałby przed czasem.”
Cały felieton Andrzeja Kostyry dla polsatsport.pl do sprawdzenia -> TUTAJ.
Zobacz także:
53-latek ciągle imponuje dynamiką i siłą ciosu. Migawki z jego treningu podbijają internet.
Tak zapowiedział! Były dwukrotny rywal Mike’a Tysona chce ponownie boksować!
„Iron Mike” wie, że zawodnicy MMA są niedoceniani. Zaznaczył, że pięściarze zawsze będą więcej zarabiać.