Koronawirus może zakłócić pracę UFC? „To globalny problem”
Koronawirus wciąż rozprzestrzenia się po różnych krajach świata. Nowa infekcja może znacząco wpływać na szereg nadchodzących imprez sportowych i nie tylko. Sytuację pod swoim kontem bada również UFC.
Aktualnie Ultimate Fighting Championship nie musi szczególnie obawiać się problemów wynikających z epidemii wirusa. W Stanach Zjednoczonych Covid-19 pojawił się incydentalnie, toteż władze miast nie wprowadziły tam szczególnych środków ostrożności.
Większy kłopot może pojawić się podczas europejskich eventów, gdyż na Starym Kontynencie koronawirus sieje większe spustoszenie. W wielu europejskich miastach odwołano już szereg imprez masowych.
Nie wiadomo jednak, jak infekcja będzie się rozwijać, toteż wiele globalnych firm musi kontrolować rynek. Obserwacje wykonuje również UFC, by odpowiednio reagować w razie zmiany sytuacji spowodowanej wirusem. Więcej o tym powiedział prezydent organizacji – Dana White.
Każdy walczy z koronawirusem. To wszystko zaczęło się w Chinach, ale później stało się to globalnym problemem. Interesującym będzie patrzeć na to, jak sytuacja rozwinie się do końca roku. To nie jest chiński problem, to problem globalny. Mówimy o prawdziwym problemie, więc wszyscy powinniśmy mieć plan. Aktualnie pracujemy i patrzymy, jak wpłynie to na nasz biznes i jak z tym walczyć, by iść do przodu. Aktualnie pracujemy nad tym, co zresztą robimy od miesiąca.