Kolejny zawodnik krytykuje zarobki w UFC. „Wyruch***ście mnie!”
W ostatnim czasie sporo zawodników związanych z UFC krytykowało organizację za oferowanie niskich zarobków. Kolejny głos krytyki wygłosił Sean O’Malley (12-0), który odniósł się do umowy z Reebokiem.
UFC nie ma najlepszego czasu, jeśli chodzi o utrzymanie zawodników w ryzach. Coraz częściej pojawiają się bowiem głosy krytyki co do zarobków oferowanych przez organizację. Nieprzychylne zdanie na ten temat wyrazili Curtis Blaydes (14-2, 1NC), Paige VanZant (8-4), a także były zawodnik federacji – Gray Maynard (13-7-1, 1NC).
Kolejnym zawodnikiem krytykującym UFC jest O’Malley. 26-latek jest wschodzącą gwiazdą Ultimate Fighting Championship. Aktualnie zawodnik ma na koncie cztery wygrane w organizacji. Po raz ostatni Amerykanin wystąpił na UFC 250, efektownym nokautem pokonując Eddiego Winelanda (24-14-1).
Konkretnie „Sugar” odniósł się do zarobków, jakie fighterom zapewnia Reebok, czyli jeden z głównych sponsorów UFC. Nie od dziś wiadomo, że odzieżowa firma nie płaci przesadnie wysokich wynagrodzeń. O’Malley łapie się jeszcze w pierwszym pułapie pieniężnym, z czego nie jest zadowolony.
Otrzymałem tantiemy od Reeboka. Najpewniej przeczytałem to dobrze, a chyba tak zrobiłem, bo zapytałem mojego taty o zdanie i on potwierdził moje słowa. Reebok zrobił ponad milion dolarów na wszystkich moich produktach, a ja otrzymałem 3000 dolarów. Co jest kurwa?
Zawodnik czuje się oszukany, tym bardziej że w sprawie wypłaty od firmy usłyszał on coś zupełnie innego od tego, co faktycznie miało miejsce.
To jest niedorzeczne. Myślałem, że dostałem 15 procent. Słyszałem, że dadzą mi 15 procent z tego, co oni zarobią. Cholera jasna, przecież mnie wyruchaliście. Następnie robią te wszystkie słodkie koszulki. Mówię ludziom, by tego nie kupowali.
Zobacz także:
W niedzielę w Polsce odbędą się bardzo ważne wybory prezydenckie. Maciej Kawulski zabrał głos i o wyborach wypowiedział się za pomocą mediów społecznościowych.
Daniel Cormier w rozmowie z Arielem Helwanim z ESPN opowiedział o taktyce na zbliżającą się walkę ze Stipe Miocicem. “DC”, którego czego ostatnia walka w karierze zdradził, jak zamierza walczyć ze swoim najbliższym rywalem.
Zawodniczka kategorii muszej, Paige VanZant zdradza zarobki w UFC i twierdzi, że nie są to pieniądze adekwatne do jej marki. Amerykanka jest niezwykle popularną postacią w mediach społecznościowych i twierdzi, że na promowaniu marek na Instagramie może zarabiać więcej niż z walk w UFC.