MMA PLNajnowszeUFCKlątwa okładki gier z serii EA UFC zbiera kolejne żniwa. Strickland pokonał Adesanyę!

Klątwa okładki gier z serii EA UFC zbiera kolejne żniwa. Strickland pokonał Adesanyę!

Sensacja stała się faktem. Sean Strickland został nowym mistrzem kategorii średniej, pokonując Israela Adesanyę na pełnym dystansie.

Klątwa EA Sports
Foto: Getty Images / UFC

Niemożliwe stało się możliwe. Gremialnie skreślany Amerykanin nie pozostawił wątpliwości, kto jest lepszym zawodnikiem – pewnie wygrywając na punkty.

Eksperci, kibice, bukmacherzy – nie dawali większych szans „Tarzanowi”. Tymczasem on wyszedł do klatki, mając po dziurki w nosie opinię innych. Strickland momentami zawstydzał Nigeryjczyka, który wydawał się kompletnie pogubiony. Israel Adesanya nie znalazł odpowiedzi na dziwaczny styl rywala i przegrał z kretesem. Mówię to z pełną odpowiedzialnością – to była największa niespodzianka w tym roku!

Klątwa okładki trwa…

Pewnie część z was wie, że niedawno zapowiedziano EA Sports UFC 5, a na okładce gry znalazł się m.in. Israel Adesanya.

Z okładką serii EA UFC jest związana pewne fatum. Mianowicie nad zawodnikami, którzy znaleźli się na pudełku gry – jakby to powiedzieć – czuwa pewna… klątwa. Każdy, kto znalazł się na okładce, a następnie wychodził do kolejnej walki… przegrywał lub miewał inne problemy.

https://twitter.com/oocmma/status/1700729519240335584?t=xv4pXzDUAyqcTUDk1yO1pQ&s=19

Cóż… Israel Adesanya, który dosłownie kilka dni temu został twarzą nowej gry dla miłośników MMA – przegrał swój pojedynek z Seanem Stricklandem.

ZOBACZ TAKŻE: Walka Badra Hari odwołana w ostatniej chwili! Wszystko przez trzęsienie ziemi w Maroko

Oczywiście to tylko luźna ciekawostka i nie należy traktować tego poważnie. Przy okazji wygląda na to, że EA będzie musiało zmienić okładkę. Pechowo.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis