„King Mo” Lawal chciał walki w „money weight”, zmierzy się z Jiřím Procházką na gali Rizin FF 15
Były mistrz wagi półciężkiej Strikeforce – Muhammad „King Mo” Lawal (21-8) miał przenieść się do dywizji średniej, żeby zwiększyć swoje szanse w walkach z mniejszymi rywalami, ale okazuje się, że pozostanie w kategorii półciężkiej.
Amerykanin 21 kwietnia w Jokohamie na gali Rizin FF 15 zmierzy się z Jiřím Procházką (23-3-1). Walka ta będzie częścią turnieju wagi półciężkiej.
Zobacz również
Lawal w ostatnich starciach przegrywał z zawodnikami wagi półciężkiej – Ryanem Baderem i Liamem McGearym. W ostatnich trzech walkach przegrywał aż trzykrotnie i w konsekwencji tych porażek miał zmienić kategorię wagową na średnią. Okazuje się jednak, że takiej zmiany nie będzie:
„Mogę zrobić 185 funtów, mogę pójść wyżej. – tłumaczy. W tej chwili ważę 204 funty. 185 funtów też wchodzi w grę. 205 funtów, 185, waga ciężka. Cokolwiek. Potrzebuję „money weight”.”
Jego najbliższy rywal – Jiří Procházka wygrał siedem ostatnich walk. Większość z nich stoczył właśnie dla organizacji Rizin FF, gdzie jest jedną z największych gwiazd dywizji. 26-letni Czech od miesięcy przez organizację UFC jest kuszony angażem.
