Khalil Rountree z pozytywnym testem antydopingowym! Walka na UFC 307 jednak nadal aktualna

Komisja Sportowa Stanu Nevada zawiesiła Khalila Rountree czyli pretendenta do pasa kategorii półciężiej. Powodem wykrycie w jego organizmie niedozwolonego środka.

W próbce pobranej 4 maja i zbadanej przez Sports Medicine Research and Testing Laboratory, wykryto steryd anaboliczny DHEA. Najciekawsze w tej historii jest jednak to, że Khalil Rountree sam zgłosił przypadkowe połknięcie sumplementu zawierającego właśnie tę substancję.

Z dokumentacji przedstawionej przez 34-latka wynikało, że właściciel firmy produkującej ten suplement rzeczywiście wysłał mu produkty będące terapeutyczną mieszanką. Przewodniczący Komisji Sportowej Stanu Nevada – Dallas Haun powiedział:

„Cieszę się, że się zgłosił. Samozgłoszenie oczywiście miało ogromny wpływ na decyzję komisji.”

Combat Sports Anti-Doping wraz SMRTL zbadali sprawę i poinformowali w raporcie, że dawki przyjęte przez Amerykanina nie mogły wpłynąć na poprawę jego wyników w żaden sposób. Zmniejszyli także jego karę zawieszenia do dwóch miesięcy.

Zaplanowany na 5 października pojedynek z Alexem Pereirą nie jest więc zagrożony. Amerykanin krótko skomentował całą sytuację:

„Chciałem podziękować wam, za przyjrzenie się bardzo istotnym szczegółom tej sprawy. To zdecydowanie ma wielki wpływ na wszystko co dzieje się teraz w moim życiu. Naprawdę doceniam to, że poświęciliście dodatkowy czas, aby przyjrzeć się szczegółom.”

A co wy o tym sądzicie? Czy komisja podjęła dobrą decyzję?