Khabib Nurmagomedov chce walki z Conorem McGregorem na UFC 230 w Nowym Jorku
Dziś na Brooklynie odbyła się rozprawa w sprawie Conora McGregora (21-3) i jego ataku na autobus pełen zawodników przed gala UFC 223. Na Irlandczyku ciążyło kilka zarzutów, za które mógł zostać pozbawiony wolności nawet na 7 lat. Na szczęście dla niego, obędzie się bez odsiadki w więzieniu.
McGregor musi zapłacić rekompensatę firmie wynajmującej wspomniany autobus. Co więcej, musi przepracować 5 dni w ramach prac społecznych, a także wziąć udział w programie radzenia sobie z gniewem.
Taki wymiar kary nie stanowi zatem przeszkody dla zawodnika i pojawiają się spekulacje odnośnie jego powrotu do oktagonu. A pojawił się on w nim ostatnio w listopadzie 2016 roku w starciu z Eddiem Alvarezem.
Teraz najgłośniej mówi się o starciu McGregora z Khabibem Nurmagomedovem (26-0). Drugi zainteresowany zamieścił na swoim Instagramie wymowne zdjęcie z hashtagiem #SendMeLocation, wskazujące na jego gotowość do walki z Irlandczykiem:
Dodatkowo, jak przekazał dziennikarz MMAjunkie.com John Morgan, „The Eagle” chce skrzyżować rękawice z McGregorem na listopadowej gali UFC 230 w nowojorskiej hali Madison Square Garden:
„Jestem szczęśliwy, że uniknął więzienia, bo w przeciwnym wypadku nie mógłbym go zranić. Teraz musi zabrać całą swoją irlandzką drużynę do Madison Square Garden w listopadzie, by dokończyć nasz biznes.”
Upon hearing the news of Conor’s settlement, @TeamKhabib just issued me the following statement: "Glad that he stayed out of jail, because I wouldn’t be able to punish him in that case. Now he needs to bring his Irish team to MSG in November and finish our business."
— John Morgan (@MMAjunkieJohn) 26 lipca 2018