Kevin Lee kolejnym zawdonikiem krytykującym rankingi UFC: Według mnie jestem numerem pierwszym
Numer 7 rankingu zawodników wagi lekkiej UFC – Kevin Lee (16-2) zmierzy się z numerem drugim rankingu – Tonym Fergusonem (22-3) o tymczasowy pas wagi lekkiej.
Według Fergusona, Kevin Lee nie zasługuje na walkę o pas a w swojej karierze nie pokonał nikogo znaczącego cokolwiek w rankingach federacji.
Według Kevina rankingi tworzone przez UFC nie znaczą tak naprawdę nic a tworzenie ich mija się z celem.
Spójrz na rankingi, one naprawdę nic nie znaczą. Wielu zawodników z top25 bądź nawet top30 byłoby w stanie pokonać pierwszą piątkę rankingu wagi lekkiej. Nate Diaz, który zaliczył tyle porażek jest numerem 5. To nie ma sensu. Justin Gaethje, który walczył tylko raz… widocznie pokonanie Michaela Jonhsona jest czymś nieprawdopodobnym. Te rankingin są do dupy. Możesz powiedzieć, że jestem numerem 7, możesz powiedzieć cokolwiek chcesz. Według mnie jestem numerem pierwszym i udowodnię to 7 października.
Zobacz również
Walka Ferguson vs. Lee zaplanowana jest na galę UFC 216, która odbędzie się już 7 października.
