„Kanadyjski Gangster”. Kim jest najbliższy rywal Marcina Helda?
Już 10 czerwca Marcin Held powróci do dziesięciokątnej klatki Professional Fighters League. Kolejnym kamieniem milowym 29-latka z Tych na drodze do miliona dolarów będzie były zawodnik UFC, Olivier Aubin-Mercier. Kim jest i jak walczy rywal Polaka?
Kariera Aubin-Merciera – początki w Judo, boje dla UFC
“Kanadyjski Gangster”, jak pseudonim wskazuje, urodził się w Kanadzie, a konkretnie w Montrealu. Na początku trenował dyscyplinę kompletnie odmienną od późniejszego stylu chwytanego – Aubin Mercier bił się po matach Taekwondo. Uderzana sztuka walki z Korei znudziła jednak młodego Kanadyjczyka już po kilku latach dziecięcej zabawy. Od Olimpiady w Sydney wzrosło natomiast zainteresowanie Judo, głównie za sprawą sukcesu Nicolasa Gilla – srebrnego medalisty igrzysk, również pochodzącego z Montrealu. W okresie liceum przyszły zawodnik UFC zadecydował, że zainteresowanie przełoży na praktykę.
Początki miał ciężkie. W pierwszym roku rywalizacji przegrał wszystkie stoczone pojedynki. Zamiast się poddać, ćwiczył dalej. Jako kadet sięgnął w końcu po srebro krajowych mistrzostw w Judo. A już jako Junior, przyszły zawodnik MMA zdobył dwukrotnie złoty krążek w kategorii wagowej poniżej 73 kilogramów. Jako senior wielokrotnie reprezentował kraj na arenach międzynarodowych.
W międzyczasie jednak w okolicach Montrealu pojawił się nowy lokalny bohater sportów walki. Georges St-Pierre robił furorę w mieszanych sztukach walki i zainspirował Aubin-Merciera do pierwszych treningów nowej wówczas dla niego dyscypliny. Gdy zaczynał ćwiczyć w 2010 roku, stanął przed ciężkim wyborem – kontynuować opłacaną z pieniędzy państwowych karierę reprezentacyjną w Judo, czy toczyć pojedynki amatorskie w MMA, do których musiałby dopłacać. Ostatecznie wybrał drugie rozwiązanie, którego z perspektywy lat nie żałował.
Po czterech pierwszych walkach zawodowych, Kanadyjczyk zakwalifikował się do reality show The Ultimate Fighter, którego stawką był kontrakt z największą organizacją na świecie – Ultimate Fighting Championship. Dotarł do finału sezonu rywalizacji “Kanada vs Australia”, gdzie jego rywalem został inny krajan, Chad Laprise. Mimo że Aubin-Mercier przegrał niejednogłośną decyzją sędziowską, otrzymał szansę kolejnych pojedynków od światowego giganta. Stoczył w sumie dwanaście pojedynków pod szyldem UFC. Pięć z siedmiu zwycięskich bojów skończył przed czasem. Każda z jego porażek w organizacji wymagała natomiast pracy sędziowskiej – Kanadyjczyka nie udało się skończyć nikomu.
W 2019 roku rozstał się z dotychczasowym pracodawcą. Ostatecznie podpisał kontrakt z PFL. Do debiutu w roku 2020 nie doszło z powodu pandemii Covid-19. Z pierwszej walki w obecnym roku wyeliminowała go kontuzja. Teraz wraca do turnieju, gdzie na jego drodze do miliona dolarów stanie reprezentant Polski, Marcin Held.
Styl walki Kanadyjczyka – Twardy Judoka z odwrotnej pozycji
Po rysie historycznym warto wziąć na warsztat sposób walki Aubin-Merciera. Na pozór wydaje się on nieskomplikowany. Dopiero po głębszych analizach widać, jak wiele problemów Kanadyjczyk może sprawić reprezentantowi Polski.
Po pierwsze – garda. Aubin-Mercier ustawiony jest z tak zwanej pozycji odwrotnej. To jego prawa noga jest z przodu, a lewa ręka jest tą od zadawania mocniejszych uderzeń. Polak tylko cztery razy bił się z leworęcznymi rywalami, więc w początkowej fazie walki powinno to stanowić dyskomfort.
Korzystając z takiego ustawienia, Kanadyjczyk często zaciąga do działania okrężne kopnięcie na korpus z tylnej nogi. Z racji na ustawienie i przebyty dystans, jest ono o wiele bardziej destrukcyjne niż gdyby obaj panowie ustawili się z tej samej pozycji.
Boksersko będzie prezentował się zdecydowanie gorzej od reprezentanta Polski. Aubin-Mercier nie składa złożonych kombinacji, będzie na pewno mniej aktywny od Helda. Przy byciu jednak tak trudnym do skończenia rywalem, reprezentant Bastionu Tychy musi nastawić się na długi, trwający pełen dystans pojedynek.
Płaszczyzna uderzana to dopiero wierzchołek umiejętności Kanadyjczyka. Czarny pas w Judo daje mu wachlarz całkiem imponujących rzutów, wyhaczeń i podcięć. Do tego dochodzi kontrola rywala z góry, gdy walka zejdzie na ziemię. Tam Aubin-Mercier błyszczy i Polakowi może być ciężko wstać spod rywala, nie mówiąc już o pracy nad jakąkolwiek techniką kończącą.
Więcej o zawodniku z Kanady możecie przeczytać w naszej analizie turnieju tutaj.
PFL 4. Debiut mistrzyni olimpijskiej i inni
Gala PFL 4 zapowiada się jako świetne widowisko dla fanów sportowego MMA. Poza omówionym starciem polsko-kanadyjskim, na karcie zobaczymy jeszcze osiem pojedynków.
Walką wieczoru będzie debiut dwukrotnej triumfatorki igrzysk olimpijskich a także mistrzyni trzech kategorii wagowych w boksie, Claressy Shields. Podejmie ona o wiele bardziej doświadczoną w MMA oraz sportach chwytanych, Brittney Elkin.
Walkę ostatniej szansy o awans otrzyma też dwukrotny czempion turniejów PFL, Natan Schulte. Brazylijczyk potrzebuje skończenia w pierwszej rundzie, by zakwalifikować się do fazy półfinałowej. Oto będzie ciężko, bo Alex Martinez pokazał się świetnie. Jeśli utrzyma formę z pierwszej walki, może napsuć krwi zawodnikowi z Brazylii.
PFL 4 odbędzie 10 czerwca w Atlantic City.
Rozpiska
Początek gali: 1:00
Karta główna (4:00):
155 lb: Claressa Shields (0-0) vs. Brittney Elkin (3-6)
155 lb: Clay Collard (19-8) vs. Joilton Lutterbach (34-9)
145 lb: Bubba Jenkins (15-4) vs. Bobby Moffett (13-5)
145 lb: Brendan Loughnane (20-3) vs. Tyler Diamond (12-1)
Karta wstępna (1:00):
155 lb: Natan Schulte (20-4-1) vs. Alex Martinez (8-0)
155 lb: Marcin Held (27-7) vs. Olivier Aubin-Mercier (11-5)
155 lb: Akhmed Aliev (20-6) vs. Loik Radzhabov (13-3-1)
145 lb: Sheymon Moraes (11-5) vs. Jesse Stirn (11-4)
145 lb: Chris Wade (18-6) vs. Arman Ospanov (11-3)
Transmisja:
TVP Sport, sport.tvp.pl i aplikacja mobilna TVP Sport (Android oraz iOS)