Kamil Łaszczyk negatywnie o MMA: Jeden leży drugiemu tyłkiem na głowie i komentatorzy się podniecają
Kamil Łaszczyk negatywnie o MMA? Niepokonany polski pięściarz walczący w dywizji piórkowej był gościem programu Hejt Park na Kanale Sportowym, gdzie wypowiedział swoje zdanie na temat walk w formule mieszanych sztuk walki.
Łaszczyk, który ma rekord zawodowych walk w boksie w postaci 27 zwycięstw i żadnej porażki boks uważa za najpiękniejszy sport spośród wszystkich sportów walki. Tym samym wbił szpileczkę zawodnikom MMA, choć jak zaznaczył, szanuje ich za ogrom pracy, które muszą włożyć w przygotowania.
Kamil Łaszczyk negatywnie o MMA
29-latek był gościem Tomasza Smokowskiego. Razem z Robertem Parzęczewskim, czyli drugim z bohaterów nadchodzącej gali MB Promotions odpowiadali na pytania dziennikarza i słuchaczy.
Oto, co Łaszczyk sądzi o zawodnikach MMA i mieszanych sztukach walki jako o sporcie:
„Niektóre walki na pewno są fajne, ale nie raz to widziałem, jak jeden gość leży drugiemu tyłkiem na głowie i komentatorzy się podniecają, że „łooo, co to za akcja!”, a tak naprawdę nic tam się nie dzieje. Ja tak to odbieram. Nie jestem zapaśnikiem, ale oglądam to. Nie ukrywam, że mógłbym się sprawdzić w tej formule. Wiele osób mi o tym mówi. Nie raz się siłowałem z większymi od siebie i wychodziło mi to dobrze.
Ale dla mnie prawdziwą sztuką walki jest boks. Trzeba wejść do ringu i myśleć. My się nie obalamy, nie zakładami dźwigni. Oczywiście szacunek dla tych, którzy potrafią te dźwignie zakładać, ale my – pięściarze – bijemy się po głowach, a oni kopią po nogach. Dla mnie najpiękniejszym sportem walki jest boks, ale oczywiście szacunek też dla zawodników MMA, bo dużo muszą poświęcić na treningi.
Kamil Łaszczyk swoją ostatnią walkę stoczył 23 listopada zeszłego roku w Radomiu na gali bokserskiej także organizowanej przez Mateusza Borka. Pokonał tam Aleksandra Jegorowa. Kolejny pojedynek stoczy 20 czerwca w Hotelu Arłamów. Zmierzy się tam z Piotrem Gudelem.
Zobacz także:
MB Promotions, czyli grupa promotorska, na czele której stoi popularny dziennikarz sportowy Mateusz Borek podpisała kontrakt z niepokonanym pięściarzem, kandydatem do tytułu mistrza świata w wadze piórkowej.
Jon Jones skazany na UFC? Mistrz wagi półciężkiej największej organizacji MMA na świecie zasugerował w mediach społecznościowych, że nie jest w stanie opuścić szeregów amerykańskiego giganta.