Kamil Gniadek zawalczy na ACB 63, jego menager wyjaśnia sytuację kontraktu z FENem
Podczas wczorajszego Punchera, przedstawiciel organizacji ACB, Baysangur Edelbiev ogłosił m.in. zakontraktowanie na jedną walkę Kamila Gniadka (12-4), który wciąż pozostaje zawodnikiem FENu. Baysangur powiedział otwarcie, że Kamil został „wypożyczony” i nie jest związany z ACB długoterminowym kontraktem. Trochę światła na sprawę rzucił menager Kamila, Paweł Bączkowski i odniósł się do całej sytuacji:
W związku z oficjalnie ogłoszoną w dniu wczorajszym informacją o zakontraktowaniu Kamila Gniadka na lipcową galę ACB, pragniemy poinformować kibiców, że Kamil posiada nadal aktywny kontrakt w federacji FEN jak również pozostaje on zawodnikiem organizacji FEN. Jednakże dzięki uprzejmości włodarzy federacji FEN jak i zaangażowaniu oraz ludzkiemu podejściu do tematu samego prezesa federacji Pawła Jóźwiaka będzie miał on możliwość stoczenia bardzo dobrego pojedynku na Ergo Arenie. Udział w gali 1 lipca w żaden sposób nie koliduje z obowiązkami zawodnika wobec FEN i nie zagraża rzetelnemu wypełnieniu jego kontraktu. Jesteśmy bardzo wdzięczni włodarzom FEN za tak profesjonalne podejście, które pozwala na rozwój sportowy zawodnika z korzyścią dla wszystkich oraz współpracę w naszej ocenie na najwyższym poziomie. Sam Kamil ma nadzieję na pokazanie się w walce dla ACB z bardzo dobrej strony, co nie zmienia faktu, że od razu po walce zacznie się szykować się na kolejne wyzwania, które postawi przed nim prezes Paweł Jóźwiak. Do zobaczenia na galach MMA!!!
To świetna wiadomość, kolejna po oficjalnym zakontraktowaniu Macieja Różańskiego (9-1) przez organizację ACB, która na naszym rynku nie próżnuje, co widać po mocnym fightcardzie ACB 63, które już 1 lipca na Gdańskiej Ergo Arenie.