„Juras” w sarkastycznym tonie o półfinalistach „Tylko Jeden”. „Rzyganie po dwóch 3 min rundach?”
Program „Tylko Jeden” przeszedł w decydującą fazę. W piątek odbyły się półfinałowe starcia show. Jedno z nich należało do Adriana Bartosińskiego (6-0) i Piotra Walawskiego (7-4-1). Ten drugi wymiotował po walce, przez co na sarkastyczny komentarz zdecydował się Łukasz Jurkowski (17-11).
„Tylko Jeden” jest już blisko końca. W piątek został wyemitowany odcinek półfinałowy, gdzie zawodnicy mierzyli się w rywalizacji o wielki finał programu. Do pojedynków stanęli Bartosiński z Walawskim oraz Tomasz Romanowski (9-7, 1NC) z Marcinem Krakowiakiem (7-1).
Do klatki weszli Bartosiński i Walawski. Panowie przewalczyli pełne osiem minut (w półfinale runda trwała 4 minuty), prowadząc bardzo siłowy pojedynek. Po regulaminowym czasie zarządzono dogrywkę, w której Bartosiński znokautował swojego przeciwnika.
Istotne wydarzenia miały miejsce po walce. Leżący na deskach Walawski był bowiem tak zmęczony, że nie obyło się bez wymiotowania. To właśnie ten fakt postanowił ironicznie potraktować Jurkowski, sugerując słabą kondycję u zawodnika.
Rzyganie po dwóch 3 min rundach? Chłopaki…stary dziad walczył trzy walki jednego wieczoru a nie trzy rundy😉 #TylkoJeden
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) April 17, 2020
„Juras” odwołał się do początku swojej kariery, gdzie na trzech pierwszych galach KSW miał okazję stoczyć trzy pojedynki jednego dnia. W Tweecie pojawia się jednak nieścisłość, gdyż komentator zasugerował, że walczył wtedy jako doświadczony zawodnik, podczas gdy w rzeczywistości miał on 23 i 24 lata, a gala KSW 1 była jego zawodowym debiutem.
Pod Tweetem uaktywnił się także Marcin Wrzosek (14-6). Jeden z trenerów reality show zdradził kulisy starcia. Mianowicie „Polish Zombie” przyznał, że również i Bartosiński wymiotował, co jednak nie zostało ujęte w programie.
W półfinale były 4 minutowe rundy, jeśli to coś zmienia😂 a dodam jeszcze że po walce rzygali oboje, trzeba było biec po drugie wiadro, ale widocznie widok wymiotujacego zwycięzcy nie jest zbyt chwalebny 😂
— Marcin Wrzosek (@PolishZombieMMA) April 17, 2020