Joanna Jędrzejczyk: „Ludzie nie powinni zapominać o tym, co Ronda zrobiła dla UFC”

Joanna Jędrzejczyk, polska mistrzyni największej organizacji MMA na świecie twierdzi, że ludzie nie powinni zapominać o tym, co Ronda Rousey zrobiła dla popularyzacji UFC i całego MMA.

Jedną z reguł sportów walk jest to, że każdy mistrz, nie ważne jak dominujący – pewnego dnia przegra. Oczywiście jest pare wyjątków, ale generalnie ta zasada jest prawdziwa.

Tak też się stało w przypadku Rondy Rousey, kobiety którą wielu uważało za absolutnie niepokonaną. Ronda przegrała przez nokaut z Holly Holm na gali UFC 193, w Australii, dwa miesiące temu.

W wywiadzie dla Sherdoga, Polska mistrzyni mówi, że nie należy zapominać ogromnego wkładu jaki „Rousey” włożyła  w ten sport.

„Wszyscy razem wykonujemy tą prace. Nie możemy zapomnieć o tym, co Ronda zrobiła wcześniej dla wszystkich z nas – nie tylko dla kobiet, ale dla wszystkich zawodników UFC oraz MMA na świecie”

Po porażce Rondy, wiele osób natychmiastowo na nią naskoczyło, oraz krytykowało brak przygotowania do starcia ze świetnymi umiejętnościami bokserskimi Holly. Jednak Joanna ma na to prostą odpowiedz – w sporcie może zdarzyć się wszystko.

„To jest sport, piękny sport – ale czasami brutalny i jedno uderzenie czy kopnięcie może zakończyć walkę. Musimy cały czas być skupieni, sekunda po sekundzie. Ale jednocześnie jestem bardzo szczęśliwa, że ten sport tak się rozwija, I że mogę być tego częścią.”

Czy Ronda powróci ? Prezydent UFC – Dana White jest bardzo zdeterminiwany, żeby zorganizwoać jak najszybszy rewanż.

Jędrzejczyk wierzy, że Ronda potrzebuje tylko trochę czasu dla siebie – i wtedy z pewnością powróci. .

„Ludzie nie powinni patrzeć na nią przez pryzmat jej ostatniej walki. Tak jak mówiłam, Ona była w kadrze olimpijskiej Judo. Była na olimpiadzie, wygrała tam medal. Była mistrzynią tutaj, więc wciąż jest jedną z największych zawodniczek w tym sporcie. Nie można tak po prostu o niej zapomnieć”

Asia zamierza dalej dominować w swojej kategorii wagowej, jak tylko wróci do siebie po udanej operacji ręki – spowodowanej kontuzją na gali UFC 193, kiedy obroniła swój tytuł w starciu z Valerie Lerourneau.

Polska mistrzyni wspomniała również o planach przejścia do kategorii koguciej, gdzie chciałaby zdobyć tytuł, i dominować w dwóch kategoriach jednocześnie. Wygląda na to, że właśnie poznaliśmy żeński odpowiednik McGregora.  A Wy co myślicie o pomyśle Asi ? Dałaby radę zdobyć pas mistrzowski kategorii koguciej ?