Jeremy Stephens nie mógł otworzyć oka w szatni po przerwanej walce z Yairem Rodrigiezem
Walka wieczoru ostatniej gali UFC w Meksyku była bardzo pechowa dla Jeremy’ego Stephensa (28-16, 1 N/C), który po nieumyślnym faulu ze strony Yaira Rodrigueza (11-2, 1 N/C) w zaledwie 15. sekundzie walki, nie był w stanie kontynuować pojedynku ze względu na kontuzję oka.
Dziennikarka ESPN Heidi Androl, powołując się na rozmowę z trenerem Stephensa potwierdziła natomiast, że zawodnik ten nie był w stanie otworzyć oka będąc już w szatni, gdy galę UFC w Meyskuku zakończono. Stephens podobno odczuwał ogromny ból w oku. Taki, z którym wcześniej się nie zetknął.
According to coach @EricDelFierro, @LiLHeathenMMA "still has not been able to open that eye" and will likely be sent to an emergency ophthalmologist (via @HeidiAndrol) pic.twitter.com/g9CZlHnzLI
— ESPN MMA (@espnmma) September 22, 2019
Walka Rodriguez vs. Stephens ostatecznie zakończyła się jako no-contest. Nie wiadomo, czy organizacja UFC będzie dążyła do zorganizowania rewanżu między tymi zawodnikami.