Jednak nie Różal. Poznaliśmy rywala Cro Copa w sylwestra
Kilka dni po ogłoszeniu udziału Mirko „Cro Copa” Filipovicia (35-11-2, 1 NC) w jednej z końcoworocznych gal RIZIN Fighting Federation (29 albo 31 grudnia) poznaliśmy także jego przeciwnika. Zwycięzca GP openweight PRIDE i RIZIN z 2006 i 2016 roku skrzyżuje rękawice z Tsuyoshim Kosaką (28-19-2).
„TK” to zawodnik, który w dorobku ma zwycięstwo m.in. nad Fiodorem Jemielianienką w RINGS w 2000 roku. Wówczas Japończyk zwyciężył przez TKO po rozcięciu, jakie spowodował podczas jednej z wymian. Bił się także na wczesnych galach UFC m.in. z Basem Ruttenem, Kimo Leopoldo, czy Pedro Rizzo. Poza występami w PRIDE trzeba także zaznaczyć, że Kosaka stoczył pierwszą walkę w historii RIZIN, pokonując po szybkim, emocjonującym i pełnym wymian pojedynku Jamesa Thompsona. W zeszłym roku wskoczył do ćwierćfinału GP openweight zastępując kontuzjowanego Jiriego Prochazkę. Tam jednak musiał po decyzji uznać wyższość Kaido Hoovelsona.
Dzisiaj na oficjalnym fanpejdżu Cro Copa ukazał się post, z którego możemy się dowiedzieć, że dwóch młodszych rywali odrzuciło propozycję konfrontacji z Filipoviciem. Jest także plan, aby w 2018 roku zorganizować GP wagi ciężkiej, które wyłoni kolejnego przeciwnika dla chorwackiego fightera.