Jeden z właścicieli FAME prostuje swoją wypowiedź o Boxdelu: Mój komentarz był przesadzony!
Wczoraj doszło do dość zaskakującej sytuacji – choć wielu obserwujących/fanów wskazywało, że jest to kwestia czasu. Na oficjalnych mediach społecznościowych FAME MMA pojawiło się oświadczenie o przywróceniu Michała ”Boxdela” Barona do freakowej organizacji. W tej sprawie zabrał również głos jeden z właścicieli FAME – Rafał Pasternak, który postanowił sprostować swoją wypowiedź zaraz po ”wybuchu” całej afery.
Mowa o słowach Rafał Pasternak jeden z właścicieli FAME MMA na instagramie pod wpisem o oświadczeniu, w którym wykluczono ”Boxdela”.
Są pewne sytuacje i zachowania, które budzą mój wstręt i, których nigdy nie zaakceptuje. Sam jestem ojcem. Mam córkę. Nie chcę nawet myśleć, co czują rodzice tych dziewczynek i co zrobiłbym na miejscu tych rodziców. Do wszystkich, którzy mają z tym cokolwiek wspólnego: nie chcę Was znać i już nigdy żadnemu z Was ręki nie podam.
Jeden z właścicieli FAME prostuje!
Rafał Pasternak jeden z właścicieli FAME MMA postanowił sprostować swoją wypowiedź. Pasternak zapewnia, że targały go emocje i kompletnie niepotrzebnie wrzucił ”Boxdela” do jednego worka ze wszystkimi.
Nie będę usuwał tego wpisu, ponieważ wtedy targały mną właśnie takie emocje i pisałem to zupełnie szczerze. Po upływie czasu widzę jednak, że w tamtym momencie podobnie jak wiele innych osób wrzuciłem wszystkich 'bohaterów’ afery do jednego worka. Niektóre osoby – w tym Michał – oberwały nieadekwatnie do swoich przewinień i mój komentarz w odniesieniu do Michała również był przesadzony
W ostatnich dniach pojawiły się także doniesienia, że Michał Baron stoczy swoją następną walkę na zbliżającej się gali FAME MMA 20.