Japońscy artyści przemocy #1 – Nadaka Yoshinari
Dalekowschodnie sporty walki przechodzą ostatnio swoisty triumf. Sukces finansowy TheMatch, pasy mistrzowskie w boksie, stabilna sytuacja finansowa gigantów MMA. Po latach kryzysu jakim powstał w wyniku upadku PRIDE oraz K-1, z uśmiechem na ustach obserwować można rozwój rynku przemocy w Japonii. Kraj kwitnącej wiśni posiada wielu ciekawych zawodników, których fani „just bleed” powinni obserwować. Dziś bohaterem tekstu jest Nadaka Yoshinari.
Młody i gniewny – Nadaka Yoshinari
Na pierwszy ogień pójdzie 21-letni Nadaka Yoshinari. Urodzony 8 stycznia 2001 roku w Yokosuce, od małego interesował się sportami walki. Na pierwsze amatorskie zawody pojechał w wieku dziewięciu lat. Mając lat dziesięć zanotował pierwszy nokaut w karierze, w pierwszej rundzie warto dodać. Nadaka walczył na ringach zarówno w kickboxingu jak i boksie tajskim. W tej drugiej formule, w wieku 12 lat, udało mu się nawet wyjechać do Bangkoku na turniej urodzinowy królowej. Po zdobyciu wszelkich możliwych amatorskich tytułów – od SMASHERs do Battle of the Muay Thai – Nadaka przeszedł na zawodowstwo w wieku 15 lat.
Na debiut w formułach uderzanych wybrał kolebkę Muay Thai. Pierwszy zawodowy nokaut zaliczył w listopadzie 2016 roku, kiedy to w drugiej rundzie odprawił niezbyt rozpoznawalnego Oleya. Pierwsze lata zawodowstwa latał między ojczyźnianą Japonią a Bangkokiem. W międzyczasie, jak na typowe młodzieńca przystało, rósł. Zawodowy debiut toczył w limicie do 42 kilogramów. Zawodowy tytuł WBC Muay Thai w wadze słomkowej, zdobyty w 2018 roku, to już kategoria do 48 kilo. W chwili pisania tego tekstu, Nadaka szykuje się do pojedynku o tytuł mistrzowski w wadze prawie do 51 kilo.
Młodzieńcza agresja – styl walki 21-latka
Gdyby stworzyć sesje montion capture, mającą wytworzyć sam szkielet zachowania młodego Japończyka w ringu, można by śmiało pomylić się że to rodowity Taj. Nadaka kocha walkę w zwarciu, kolanami i łokciami zasypuje wręcz rywali. Do kolan odnosi się też bardzo często w swoich występach w formule K1.
Ustawiony z odwrotnej pozycji, Nadaka bardzo chętnie korzysta z kopnięć z zakrocznej nogi. Najczęściej są to kopnięcia wysokie. Duże też w jego grze nożnej „teep kicków” czyli frontalnych kopnięć z przedniej nogi. Tam, gdzie zasady dopuszczają, urodzony w Yokosuce zawodnik używa wszelkiego rodzaju wycinek.
Tym co warto podziwiać u 21-latka, jest bez wątpienia inteligencja ringowa. Nie jest on w swoich napadach agresji bezmyślny. Każda akcja, od kombinacji po pojedyncze ciosy na rozpoznanie, są przemyślane. Wie dokładnie, w którym miejscu ringu się znajduje i ile centymetrów dzieli go od rywala. Dzięki temu możemy być świadkami widowiskowej gry defensywnej, opierającej się w sporej mierze na unikach.
Gdzie oglądać Nadakę Yoshinariego?
Obecnie Nadaka jest związany kontraktem z dwoma podmiotami, które swoje gale organizują z transmisją w systemie PPV. Regularnie Japończyk walczy dla organizacji BoM (Battle of Muay Thai). W chwili pisania niniejszego tekstu, 21-latek szykuje się do walki o tytuł wagi muszej (50,8 kg). Rywalem będzie reprezentant Tajlandii, Petchnipon.
Nadaka od 2020 roku melduje się też regularnie na galach japońskiego giganta MMA, RIZIN. W organizacji Nobuyukiego Sakakibary ma rekord czterech zwycięstw bez porażki, gdzie ani razu o wyniku nie musieli rozstrzygać sędziowie.
Największym minusem w dostępności nowych walk utalentowanego 21-latka to cena PPV. Gale BoM chodzą w cenie około 115 złotych za jedną galę. Niewiele lepiej wygląda kwestia RIZIN. Tam za przyjemność obejrzenia wydarzeń organizacja życzy sobie 25 dolarów czyli około 111zł.
Przykładowa walka Nadaki Yoshinariego: