Jan Błachowicz ma na oku następnego rywala!
Jaki będzie kolejny pojedynek na szczycie dywizji półciężkiej UFC z udziałem Polaka? Jan Błachowicz powiedział, kogo by chciał jako następnego rywala!
„Cieszyński Książę” ostatnią swoją walkę stoczył ponad rok temu. Wynika to oczywiście z jego poważnej kontuzji, na szczęście Janek już wraca powoli do pełni sił.
Błachowicz wówczas przywitał Alexa Pereirę w dywizji półciężkiej. Niestety historia potoczyła się inaczej, niż w przypadku debiutu Adesanyi w tej dywizji. Otóż Janek już ponad 3 lata temu odprawił Nigeryjczyka z kwitkiem, przy czym zadał mu pierwszą porażkę w karierze. W przypadku Alexa Pereiry wyglądało to w mniej satysfakcjonujący sposób, bowiem Błachowicz przegrał ten pojedynek, który miał swoją drogą dość wyrównany przebieg.
Kolejny rywal Jana Błachowicza!
Ostatnią wygraną z kolei Janek odniósł już ponad 2 lata temu. Był to pojedynek z Aleksandarem Rakiciem, który zakończył się na wskutek kontuzji Austriaka.
Kto następny dla byłego mistrza? W wywiadzie dla „Polish Fighters Info” Jan odniósł się do tematu:
Oezdemir? Nie mam czasu na takie walki z rywalami, którzy są za moimi plecami. (…) Rakić? On jest po porażce, a poza tym jest zabookowany, więc i tak nie wchodziłby w grę. Podejrzewam, że on tę walkę z Ankalaevem też przegra. Nie mówię, że mu tego rewanżu nie dam, ale no nie w tym momencie. Ja jestem w takim etapie kariery, że muszę patrzeć wyłącznie tylko przed siebie. Muszę wykorzystać swoją pozycję, nad którą pracowaliśmy z menadżerką tyle lat, żeby właśnie dostać rywala, który jest w rankingu przed nami. Gdybym mógł wybrać kogokolwiek oprócz Pereiry, to myślę, że najlepsza walka sportowo i medialnie byłaby z Prohazką i to fajnie byłoby zrobić w Europie. To by było coś wielkiego, coś dużego, więc fajnie byłoby zawalczyć z Prohazką. Gdybym mógł sobie wybrać, nie wybierając Pereiry, to byłby to Prohazka.
Janek nie chce walczyć zbytnio z kimś, kto jest za nim w rankingu. Swoją drogą, jak on się w tym momencie prezentuje?
Błachowicz wyklucza walkę z Oezdemirem, Alex Pereira zmierzy się z Khalilem Rountree, a Ankalaev z Rakiciem. Pozostają Hill z Prohazką, którzy prawdopodobnie zmierzą się właśnie ze sobą. Z kim w takim razie Janek stoczy kolejny bój?