Jan Błachowicz bez jednego z głównych trenerów w przygotowaniach i narożniku!
Jak się okazuje Robert Złotkowski jeden z głównych trenerów Jana Błachowicza (29-9-1) musiał przejść operację. W tej sytuacji wspomniany trener nie mógł brać udziału w przygotowaniach ”Cieszyńskiego Księcia”. Dodatkowo nie pojawi się w jego narożniku przy najbliższym starciu.
Błachowicz zamierza wrócić na szczyt wagi półciężkiej i ponownie sięgnąć po pas mistrzowski w wadze półciężkiej. Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie było naprawdę blisko. Polak podczas UFC 282 był bliski zakończenia przed czasem pojedynku z Magomedem Ankalaevem. Rosjanin ostatecznie przetrwał ciężkie chwile i w rundach mistrzowskich miał swoje okazje. Po 5-rundach ogłoszono remis.
40-latek najbliższy pojedynek stoczy dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 291, gdzie zmierzy się z byłym mistrzem wagi średniej – Alexem Pereirą. Brazylijczyk po stracie tytułu zdecydował się na zmianę kategorii wagowej.
Złotkowski zabiera głos!
Robert Złotkowski (trener stójki) jeden z głównych trenerów Jana Błachowicza (29-9-1) w rozmowie z ”Faktem” skomentował całą sytuację.
Zależało mi na tym, aby przygotować go jak najlepiej do tego starcia, polecieć z nim do USA i, jak za każdym razem, wspierać z narożnika
Był też post trenera w mediach społecznościowych.
Każdy organizm ma swoje granice wytrzymałości. Okazało się, że mój też Intensywne, często wielogodzinne treningi doprowadziły w końcu do tak poważnej kontuzji, że konieczna była pilna operacja. Nie pierwsza zresztą w moim życiu. Chciałbym raz jeszcze podziękować wam za słowa wsparcia. Naprawdę ich potrzebowałem, bo dla sportowca nie ma chyba nic trudniejszego niż przymusowy „urlop” od treningów. Szczególnie dziękuję dr. Tomaszowi Kuźmie oraz jego zespołowi ze szpitala im. Rudolfa Weigla w Blachowni za fachową opiekę, profesjonalizm i błyskawiczne postawienie mnie do pionu. Jestem mega wdzięczny, że po raz kolejny mogłem na ciebie liczyć @kuzma.tomasz Jesteś nie tylko doświadczonym specjalistą w zakresie ortopedii, ale też wspaniałym człowiekiem i przyjacielem Przede mną już tylko rehabilitacja i wkrótce wracam do was jak nowy
Zobacz także:
W klatce Federacji KSW ostatnio nie idzie mu najlepiej, więc w głowie zapewne kotłują się różne myśli. Ale czy faktycznie Mariusz Pudzianowski wróci do strongmanów? Jeden z najpopularniejszych zawodników MMA w kraju zaciekawił wpisami swoich kibiców.
W sobotę w Kutnie odbyła się gala Fight Rose 3, na której doszło do charytatywnej walki w formule bokserskiej. Było to starcie Adriana Domalewskiego z Markiem Molakiem. Wszystko by pomóc choremu Olkowi. Apelujemy i zachęcamy wszystkich do pomocy [TUTAJ]