Jan Błachowicz będzie dążył do nokautu z Andersonem. Chce też jako pierwszy pokonać Jonesa!
Już w najbliższy weekend Jan Błachowicz (25-8) wystąpi w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 25 w Rio Rancho, gdzie zmierzy się z Coreyem Andersonem (13-4).
Amerykanin jest obecnie sklasyfikowany na 5. miejscu rankingu wagi półciężkiej, zaś Polak jest szósty. W obecnej sytuacji w dywizji sporo się mówi jakoby zwycięzca tego pojedynku miał otrzymać szansę walki o pas. Błachowicz odniósł się do tego w rozmowie z portalem BJPenn.com.
„Tak mówili, ale zobaczymy po walce. Kiedy podpiszę kontrakt na walkę z Jonesem będę pewny title shota. Najpierw jednak skupiam się na Coreyu Andersonie.
Nie chcę teraz rozmawiać o Jonesie, bo obecnie jestem skoncentrowany na Coreyu. Mam coś jednak na Jona Jonesa, wiem w jaki sposób mogę go pokonać i będę pierwszą osobą, która go zatrzyma. Najpierw jednak muszę pokonać Coreya Andersona.”
Najbliższa walka będzie rewanżem za pojedynek z 2015 roku, kiedy to Corey Anderson zdominował Polaka zapaśniczo i pewnie wygrał na punkty na gali UFC 191. Teraz jednak Błachowicz deklaruje, że jest znacznie lepszym zawodnikiem.
„Jestem znacznie lepszy niż wtedy, gdy walczyłem z nim po raz pierwszy. Udowodniłem, że jestem lepszym zawodnikiem i nie mogę się doczekać, żeby to pokazać. Jestem znacznie lepszy jeśli chodzi o zapasy i grappling. Jeśli ktoś mnie sprowadzi to wiem co robić, aby wrócić na górę. Nawet jeśli Anderson mnie sprowadzi to wrócę do stójki. Musi być na to gotowy.”
Polski półciężki powiedział też co nieco odnośnie swoich przewidywań co do przebiegu pojedynku.
„Każda walka zaczyna się w stójce i jego umiejętności w tym zakresie się poprawiły. Znokautował Walkera, więc myślę, że zaczął wierzyć w swój boks. Może więc stanie ze mną do stójki. Jednak myślę, że po 3-4 minutach kiedy go trafię to znowu będzie zapaśnikiem. Tego się spodziewam i jestem na to gotowy.
Jestem przygotowany na pięć rund i wiem jak walczyć na tym dystansie – kiedy odpoczywać, kiedy podkręcać tempo. Jestem gotowy na wszystko. Wolałbym to jednak zakończyć przez nokaut w pierwszej lub drugiej rundzie. Wierzę w to, że mogę znokautować choćby w drugiej, ale jestem przygotowany na pięć rund. Będę dążył do nokautu.
Jestem na niego gotowy, wiem jak przygotowuje sobie obalenie. Wchodzi z ciosami, aby przygotować sobie grunt do klinczu i obaleń. Wiem co robić by go znokautować i w jaki sposób bronić się przed jego zapasami.”
Cele na 2020 rok polskiego zawodnika? Oto one.
” Wygrać z Coreyem, zdobyć tytuł a następnie obronić go pod koniec roku. To byłby dla mnie idealny 2020 rok.”
UFC on ESPN+ 25 – rozpiska:
Karta główna:
205 lb: Corey Anderson (13-4) vs. Jan Błachowicz (25-8)
170 lb: Diego Sanchez (29-12) vs. Michel Pereira (23-10, 2 N/C)
125 lb: Montana de la Rosa (10-5) vs. Mara Romero Borella (12-6, 2 N/C)
155 lb: Brok Weaver (14-4) vs. Rodrigo Vargas (11-3)
125 lb: Rogério Bontorin (16-1, 1 N/C) vs. Ray Borg (12-4)
155 lb: Lando Vannata (10-4-2) vs. Yancy Medeiros (15-6, 1 N/C)
Karta wstępna:
170 lb: Tim Means (29-11-1, 1 N/C) vs. Daniel Rodriguez (10-1)
135 lb: John Dodson (20-11) vs. Nathaniel Wood (16-3)
155 lb: Jim Miller (31-13, 1 N/C) vs. Scott Holtzman (13-3)
205 lb: Devin Clark (10-4) vs. Gadzhimurad Antigulov (20-6)
135 lb: Casey Kenney (13-1-1) vs. Merab Dvalishvili (9-4)
135 lb: Macy Chiasson (5-1) vs. Nicco Montano (4-3)
125 lb: Mark de la Rosa (11-3) vs. Raulian Paiva (18-3)
Transmisja w nocy z soboty na niedzielę:
23:00 – UFC Fight Pass
2:00 (karta główna) – Polsat Sport