Jakub Kaszuba zabrał głos ws. swojej przyszłości. Czeka na propozycję od KSW?
Jakub Kaszuba ostatnio wygrał turniej PFL Europe po raz drugi z rzędu. Co z jego przyszłością? Dlaczego nie chce przejść do największej organizacji MMA na świecie, którym bezapelacyjnie jest UFC?
„Auditor” jest już podwójnym mistrzem dywizji lekkiej PFL Europe. Co więcej, identyfikuje się nieskazitelnym bilansem 14-0. Niewątpliwie parę organizacji będzie zabiegać o jego angaż, jednakże jakie jest jego nastawienie względem tego?
ZOBACZ TAKŻE: Intensywny F2F przed bokserskim hitem. Fury i Usyk patrzeli na siebie prawie przez 11 minut! [WIDEO]
Ostatnio na kanale „TVP Sport” pojawił się wywiad Patryka Prokulskiego właśnie z Kubą. „The Auditor” zabrał w jego trakcie głos na temat swojej najbliższej przyszłości:
Będziemy gadać ze wszystkimi i tam, gdzie mi dadzą najlepszą ofertę, jeśli chodzi o pieniądze za walkę, tam pójdę. Będę kończył 30 lat w następnym roku, więc nie mam za bardzo wyboru. Wiem, że nie pójdę do UFC, bo w UFC musiałbym zacząć na nowym kontrakcie, więc to się w ogólnie nie opłaca, nie ma to sensu. Może kiedyś, jak będę bardziej popularnym, lepszym fighterem, UFC mnie kupi, ale tak to nie zaczynam planować mojej kariery z nową federacją od zera. Prawdopodobnie zostanę z PFL. Zobaczę… może KSW się odezwie. Mamy jeszcze OKTAGON, także na koniec dnia, kto da największą kasę, tam pójdę.
Ostatnio Kaszuba za walki inkasuje kwoty w wysokości ok. 6 tysięcy dolarów. Wprost mówi o tym, że gdyby nie wygrane turnieje, za które inkasuje 100 tysięcy dolarów, to nie byłoby to dla niego zbyt opłacalne. Przechodząc do UFC prawdopodobnie na początku dostawałby niewiele większe pieniądze od tych, które teraz dostaje za walki w PFL.
Organizacje OKTAGON czy KSW z pewnością jednak będą chciały sięgnąć ciut głębiej do kieszeni w celu pozyskania niepokonanego Polaka. Czy im się to uda i finalnie Kuba wyląduje w KSW bądź w zawzięcie z nim rywalizującym OKTAGONIE?