Jacek Murański przed walką z Tańculą na FAME MMA 12: Zasmuciło mnie, że nie będzie uderzeń na kręgosłup!
Już za kilka godzin, dojdzie do jednego z najbardziej wyczekiwanych freak-fightów w historii Polski. W extra-fighcie Fame MMA 12, Jacek Murański skrzyżuje rękawice z Arkadiuszem Tańculą.
„Muran” wskoczył do walki w ostatniej chwili, jako zastępstwo za kontuzjowanego syna. Jest to jednak przykład starcia, w którym zawodnik rezerwowy wzbudza jeszcze więcej emocji niż ten, który początkowo miał wejść do klatki. Wielką niewiadomą pozostają umiejętności Jacka Murańskiego, jednak bazując na jego wypowiedziach i historiach na temat ulicznych starć, można spodziewać się dążenia do twardych wymian, w których nie zabraknie mocnych ciosów i łokci.
Do twardej stójkowej wymiany ma zachęcać arena w której zmierzą się panowie, czyli kwadratowa klatka o wymiarze 3 na 3 metry. Takie pole walki było pomysłem „Murana” i bez wątpienia ma premiować jego uliczny styl. Pozostałe zasady są takie same jak w MMA, co, jak sam przyznał, było dla aktora pewnym zaskoczeniem.
– Co mnie zaskoczyło bardzo, to myślałem, że łokcie są w każdej płaszczyźnie, ja na przykład bardzo lubię uderzać…
– Ale to jest 12-6, nie można tak.
– No to się dowiedziałem teraz, że nie można, bardzo dobrze.
– Wbijając tak po prostu, łamiesz komuś czaszkę na dużo części.
– Bardziej chodziło mi o kręgosłup. Nie no poważnie.
– W kręgosłup nie można uderzać, w ogóle.
– No właśnie, nie można i też zasmuciło mnie to. (…) Ja słyszałem wywiad Tańculi, jak mówił, że celem jego jest połamanie Mateuszowi kończyn, będzie łamał ręce, będzie łamał nogi. (…) No czyli chciał uczynić Matesza kaleką, z tego tak wynika, dlatego zasmuciły mnie te uwagi sędziego Jarosza, że w kręgosłup nie można.
– powiedział w wywiadzie udzielonym Mateuszowi Kaniowskiemu.
To bez wątpienia będzie walka na której lepiej nie mrugać. A wy jak typujecie zwycięzcę?
Zobacz także:
Za nami otwarty trening i ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą FAME 12. Jednym z bohaterów wydarzenia był Jacek Murański, który w super fight’ie zmierzy się z Arkadiuszem Tańculą.
Jest naprawdę duża różnica kilogramów. Mowa o walce wieczoru jutrzejszej gali FAME MMA 12, która odbędzie się w Ergo Arenie. Kasjusz Życiński na zasadach boksu zmierzy się z kolejnym byłym mistrzem KSW. Tym razem będzie to Marcin Wrzosek.