GSP szykowany dla zwycięzcy starcia Woodley vs. Maia? White: Taki jest plan
Podczas wczorajszej konferencji prasowej przed galą UFC 214, padło pytanie jak będą kształtować się losy dywizji półśredniej po walce Tyron Woodley (17-3-1) vs. Demian Maia (25-6), biorąc pod uwagę, że coraz bliższy powrotu jest Georges St. Pierre (25-2). Sternik UFC, Dana White wyznał, że plany są właśnie takie, by zwycięzca sobotniej walki zmierzył się następnie z Kanadyjczykiem.
„Taki jest plan. Kto wygra walkę zmierzy się z GSP. Ale ludzie GSP są tu dzisiaj, aby ze mną rozmawiać, więc zobaczymy co się wydarzy. Ale taki był plan, kiedy po raz ostatni z nimi rozmawiałem.”
Na słowa White’a zareagował aktualny mistrz Tyron Woodley, który wyznał, iż obóz GSP będzie dążyć do walki z mistrzem wagi średniej Michaelem Bispingiem (30-7), gdyż nie będą chcieli z nim walki.
„Będą prosić o walkę z Bispingiem, ponieważ Georges nie chce ze mną walczyć.”
Szybko wtórował mu prezydent UFC, który wyznał, że temat walki St. Pierre vs. Bisping jest już nieaktualny.
„Posłuchaj, statek pod tytułem Bisping odpłynął. Jeśli Ty (Woodley) wygrasz w sobotę, to będziesz Ty, przyjacielu.”
A Waszym zdaniem, walka St. Pierre’a z wygranym na UFC 214 powinna się odbyć?