GROMDA 6: Szok! Tak wyglądają bohaterowie głównych walk!
Tam nie było kalkulacji! W finałowej walce turnieju na gali Gromda 6 zawodnicy zostawili w ringu naprawdę dużo zdrowia.
Walki na gołe pięści wzbudzają wiele emocji wśród fanów sportów walki. Formuła, która stosunkowo niedawno weszła w naszym kraju na salony bije rekordy popularności, o czym świadczy ciągłe powstawanie nowych organizacji.
Charakter pojedynków wzbudza sporo kontrowersji, z jednej strony generują niepowtarzalne emocje, z drugiej zaś są bardzo kontuzjogenne. Przykładem drugiego zjawiska może być między innymi Gracjan Szadziński, który w ubiegłym roku stoczył walkę w formule bare-knuckle i do dzisiaj leczy uraz oka.
O tym jak brutalne może być starcie na gołe pięści przekonali się wczoraj Vasyl Halych oraz Tomasz „Zadyma” Gromadzki, którzy stanęli naprzeciw siebie w finałowej walce Gromdy. Pojedynek dotrwał do piątej rundy, która nie ma ograniczenia czasowego. Walkę może zakończyć jedynie nokaut, lub przerwanie przez lekarza . Po wyniszczającym boju, górą okazał się Halych.
Przebieg pojedynku
„Zadyma” był w tej walce stroną zdecydowanie bardziej ruchliwą. Pięściarz świetnie pracował na nogach, jednak to ciosy Vasyla robiły większe wrażenie. Po kilku mocnych uderzeniach Ukraińca, na twarzy Polaka można było zaobserwować rozcięcia. Pojedynek dotrwał ostatecznie do dziesiątej minuty piątej rundy, kiedy to lekarz nie dopuścił Gromadzkiego do dalszej walki. Obaj zawodnicy pokazali w ringu ogromne serce do walki, czego najlepszym dowodem są ich zdjęcia.
Jeszcze większy szacunek wzbudza widok opatrzonego już „Zadymy”.
Co dalej z Vasylem Halychem ?
Ukrainiec zgranął nagrodę za zwycięstwo w turnieju w wysokości okrągłych 100 tysięcy złotych. Na jednej z następnych gal, Vasyl skrzyżuje ręce z Mateuszem Kubiszynem w walce o pas Gromdy. Komu będziecie kibicować w tej walce?
Zobacz także:
Łukasz Brzeski (9-1-1) pokonał Dylana Pottera (10-6) na gali Dana White’s Contender Series 39 w Las Vegas.Występ ten przekonał szefa UFC i Polak otrzymał kontrakt z UFC
Andrzej Grzebyk (18-4) jest zdeterminowany i pewny swego! Reprezentant Legion Team Tarnów dalej na celowniku ma mistrza Roberto Soldicia (19-3). O takim potencjalnym zestawieniu wspominali fani wielokrotnie.