Germaine de Randamie o uderzeniu po gongu Holly Holm: Przepraszam, nie jestem taka
W walce wieczoru gali UFC 208, która odbyła się w Nowym Jorku Germaine de Randamie (7-3) jednogłośną decyzją sędziów pokonała Holly Holm (10-3) i została pierwszą w historii największej organizacji MMA na świecie mistrzynią dywizji piórkowej.
Decyzja sędziów spotkała się ze sprzeciwem ze strony obozu Amerykanki. Co więcej w czasie walki doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Po tym jak dźwięk gongu oznajmił zakończenie drugiej rundy starcia Holenderka zadał Holm dwa mocne ciosy, które wyraźnie nią wstrząsnęły. W rozmowie z Joe Roganem zawodniczka American Kickboxing Academy przeprosiła za tę sytuację:
„Nie miałam w zamiarze uderzyć jej po gongu. To było w ferworze walki. Przepraszam. Nie jestem taka.”
Świeżo upieczona mistrzyni dywizji piórkowej powiedziała również o kontrowersyjnej zdaniem obserwatorów decyzji sędziów:
„To była bliska walka. Zaskoczyła mnie w trzeciej rundzie kopnięciem na głowę. Było blisko, ale wróciłam do walki, ona nie chciała ze mną walczyć. Jestem awanturnicą. Chcę walczyć.”
De Randamie miała również za złe swojej rywalce, że tak zachowawczo podeszła do ich pojedynku, podczas gdy ona liczyła na mocne wymiany:
„Miałam nadzieję, że będzie ze mną walczyć. Holly jest wielką mistrzynią. Naprawdę ją szanuję. Jednak ja uwielbiam bójki, uwielbiam walczyć. Klinczowanie to nie jest moja gra. Ale nieważne.”