Georges St. Pierre wyjaśnia powód późnej daty walki z Bispingiem
Były mistrz największej federacji mieszanych sztuk walk, Georges St. Pierre (25-2) podczas eventu w Toronto powiedział, że nie ma pojęcia jak potoczy się sprawa jego powrotu do oktagonu po anulowaniu walki z akutalnym mistrzem Michaelem Bispingiem (30-7).
W wywiadzie dla kanadyjskiej stacji CTVNews dość emocjonalnie przyznał, że naprawdę zależało mu na walce z Anglikiem.
Przypomnijmy, że St-Pierre i Bisping pojawił się na konferencji prasowej w marcu, na której jednak nie poznaliśmy dokładnej daty ich potyczki.
Mówili, że mogą na mnie poczekać. Wiedzieli wcześniej, że nie będę w stanie zawalczyć latem
St-Pierre wyjaśnił, że jego oferty sponsorskie są ważną częścią jego życia, ponieważ utrzymuje się głównie z pieniędzy od sponsorów.
Jesteśmy artystami rozrywkowymi, mamy wiele zobowiązań. To ważne, żebyśmy mieli wsparcie ze strony sponsorów. To dzięki nim żyjemy na takim poziomie.
GSP był ostatnio w Toronto w celach promocji amerykańskiej marki Bud Light.